 |
są tacy ludzie, takie zdarzenia i takie słowa, o których nigdy nie zapomnisz
|
|
 |
Dlaczego jedyny facet na którym mi zależy ma na mnie wyjebane?
|
|
 |
|
dokąd mam iść jeśli nie czuję już twojej dłoni? / i.need.you
|
|
 |
Mam dość pojawiania się w miejscach, w których On przebywa. Mam dość jeżdżenia autobusem w godzinach, w których prawdopodobnie Go spotkam. Mam dość modlenia się do telefonu o wiadomość od Niego. Mam dość wpatrywania się w niebo z nadzieją, że ktoś stamtąd wysłucha moich próśb. Mam dość układania swojego życia tak, by pasowało pod Jego. Mam dość udawania, że istnieję w Jego świecie. [ yezoo ]
|
|
 |
|
co zrobić jeśli masz za dużo siły by umrzeć, a za mało by żyć ?
|
|
 |
|
Jesli musisz to uciekaj. Uciekaj jak najdalej tam gdzie nikt Cię nie znajdzie. Może tam będzie Ci łatwiej. Może dasz sobie radę.. Tylko błagam.. Zabierz mnie ze sobą.. Wiem, nie najlepsze towarzystwo. Ale obiecuję, będę siedzieć cicho. Jesli tego zapragniesz nawet nie zauważysz że tam jestem. Ale ja muszę być przy Tobie. Móc chociaz czasami na Ciebie spojrzeć. Proszę..
|
|
 |
za dnia, jest za jasno, żeby zobaczyć gwiazdy [kwiatuszek_08]
|
|
 |
|
Nie płacz głupia.
Zobacz, która godzina.
Idź spać.
On nie jest tego wart.
|
|
 |
|
Kolejny dzień bez Niego. Wszystko dookoła mnie przytłacza. Kolejny dzień zastanawiam się co zrobić, by znów Go spotkać i ujrzeć Jego roześmiane oczy. Gdy przychodzi noc, wspominam. Wspominam z uśmiechem na twarzy. Wspominam nasze rozmowy. Wspominam nasze wygłupy. Wspominam i nie wierzę, że znam tak wspaniałego człowieka. Wspominam i cieszę się, że tak świetnie się z Nim dogaduję, tak wiele nas łączy. Wspominam i dochodzę do wniosku, że On jest swego rodzaju moim uzależnieniem. Uzależniłam się od wszystkiego co jest z Nim związane. Przed oczami mam wszystko co razem robiliśmy, choć minęło 10 miesięcy, dla mnie i tak wydaje się jakby to wszystko było wczoraj.
|
|
 |
|
Otwieram wino, planuje wieczór, kreślę swe myśli, nie wychodzi wszystko, biorę nowy brystol myśli i improwizuje. / i.need.you
|
|
 |
|
ON- ideał mężczyzny lecz nieosiągalny.
|
|
 |
|
Może o to właśnie chodzi w życiu. Żeby ktoś przy Tobie był, na dobre i na złe. Zawsze. Kiedy ciemno, źle, gdy świeczka się nie pali. Pomimo, mimo i wbrew, nawet gdy wydaje nam się, że nikogo nie potrzebujemy, bo jesteśmy tak samowystarczalni. Nie prawda. Ludzie potrzebują innych ludzi. W pojedynkę nie mogą istnieć.
|
|
|
|