 |
|
Poukładaj mnie kawałek po kawałeczku, poukładaj mnie proszę...
|
|
 |
|
Kiedy chodzę po obcych terytoriach ktoś krzyczy - spierdalaj! Ja inaczej mam na imię, więc nie wiem, o czym frustrat gada.!
|
|
 |
|
Choć tęsknie za tobą to nie chcę by wracało, choć niewiele z nas zostało..
|
|
 |
|
Jaki uśmiech taki właściciel .< 3
|
|
 |
|
chciałabym z Tobą pójść, lecz nie umiem stawiać kroków. nie pamiętam już jak mam czytać z Twoich oczu. nie potrafię wypowiadać słów, i w milczeniu, odgaduje co mógł znaczyć ruch Twoich źrenic.
|
|
 |
|
Szkoda, że nigdy nie widziałeś, jak na Ciebie czekam. Na Ciebie umiałam czekać najpiękniej.
|
|
 |
|
Wielu facetów będzie chciało Cię zmienić, ten właściwy będzie chciał zmienić tylko twoje nazwisko. ♥
|
|
 |
|
czy się boję? no proste. przeraża mnie las nocą, przeraża mnie wiatr, jesień, spadające liście, zimne powietrze i pustka. Twój brak mnie przeraża, trzęsące się ręce, łzy na policzkach, i drżące wargi. przeraża mnie to, że bez Ciebie zwyczajnie umieram.
|
|
 |
|
Widzisz tą puszke? Tak tą. Właśnie wypiłam piwo. Nie krzycz na mnie. Te piwo pomogło mi coś zrozumieć. Nasza miłośc jest jak ten Harnaś. Na poczatku czujesz podniecenie z pierwszym łykiem,potem przyzwyczajasz sie do smaku i jest fajnie ale jedno piwo nie uderzy ci do głowy,nie upijesz sie nim,rozumiesz? Tak samo jest z nami. Na początku czułam te podniecenie kiedy zrozumiałam ze cos jest na rzeczy,potem było naprawde super ale czegoś brakuje,czegoś wiecej. Myśle że tej iskry miedzy nami. Sorry ale nie uderzasz do głowy.
|
|
 |
|
kocham Cię. pomimo tego, że mnie już tyle razy zraniłeś. pomimo tych wszystkich olewek i słów, które mono zabolały. kocham Cię pomimo wszystko, kurwa.
|
|
 |
|
Kiedyś pewna osoba spytała mnie, jak mogę z nim być, skoro mnie na każdym kroku poniża, bije, robi awantury o byle co i niszczy mi życie. Wtedy odpowiedziałam "To jest właśnie miłość. Nieważne, jak okrutny dla ciebie jest. Czy cię kocha, czy ma cię daleko w dupie. Czy kupuje ci kwiaty, czy zostawia ślady uderzeń na ciele. Chcesz być z nim, bo nie potrafisz wyobrazić sobie życia bez niego. A z czasem przyzwyczajasz się do tych awantur, siniaków na ciele i bolącego serca. Jakby godzisz się z faktem, że tak już musi być."
|
|
|
|