 |
Znów wracamy do tego samego punktu. Jak zwykle wszystko się zjebało. Nie jest tak, jak być powinno. // szeejk
|
|
 |
Naprawdę próbowałam to wszystko zrozumieć, ciągłe odrzucanie, odsuwanie na bok, na drugi plan, na inny dzień, na moment, w którym będę potrzebna, bo nie będzie innego wyjścia, setki razy próbowałam to ogarnąć, i nadal nie wiem dlaczego, dlaczego do cholery jestem inna. / nieracjonalnie
|
|
 |
Musiałeś o niej słyszeć. Kochała jak nikt.
|
|
 |
I zaczyna brakować mi słów, nie wiem, jak określić mam swój stan, jak nazwać to, co czuję, nie umiem. / nieracjonalnie
|
|
 |
Musisz częściej oddychać, bo miłość dusi, kaleczy, dotyka zbyt mocno. / nieracjonalnie
|
|
 |
Jestem w dziwnym punkcie, w ciężkim do określenia etapie, w jakiejś gierce, programie, nie wiem, co tu robię i jak długo to potrwa, nie wiem co jest tego celem, co jest na końcu, nie mogę podjąć żadnej decyzji, ktoś decyduje za mnie, cholera, popełnia błędy, niszczy wszystko, nie mogę go zatrzymać, powiedzieć, że ja jestem w stanie jeszcze funkcjonować, mimo wielu ran, o których pewnie wie, muszę go uprzedzić przed najgorszym. / nieracjonalnie
|
|
 |
pogubiłam się , tak cholernie mocno się pogubiłam. W życiu , w sobie , w tobie , w nas , w nich , w tym wszystkim co mnie otacza , co mnie męczy , dusi , wyniszcza , zabija. Jest zimno , jest ciemno i pusto i strasznie tak strasznie chciałabym być gdzieś indziej , być kimś innym ,byleby nie tutaj , nie sobą , nie z Tobą nie o Tobie , nie przy Tobie a już na pewno nie Ty we mnie.I to że znów gdzieś tam cię mijam , przećpana , przepita , z zadrapaniami które zostawił wczorajszy mężczyzna gdy robił ze mną to co Ty powinieneś robić ale Ty przecież też robiłeś to wtedy z inną , z innymi i to jak patrzymy na siebie , przerasta mnie to, to pragnienie ,to jak bardzo chciałabym być w twoim łóżku chociaż od tygodnia nie było mnie nawet w swoim,i to wszystko i więcej i mniej i mam dosyć ,potrzebuje snu , snu wiecznego,muszę posypać kreskę , wiesz muszę się napić. / nacpanaaa
|
|
 |
Obawiam się, że już niedługo zacznie mi całkowicie poważnie przeszkadzać to, że ma Ciebie inna kobieta. / nieracjonalnie
|
|
 |
Ja przecież tak naprawdę nawet nie wiem kim dla Ciebie byłam. Nigdy mi tego nie powiedziałeś, nie okazałeś, nie pozwoliłeś odczuć. / nieracjonalnie
|
|
 |
I nadal będziesz mój, bo całowałam Twoje usta, bo dotykałam Twoich ramion, bo czułam Twoje ciepło, bo byłeś bliżej niż wszyscy inni. / nieracjonalnie
|
|
 |
Nie znikniesz z mojego życia tak łatwo, jak ja zniknęłam z Twojego. / nieracjonalnie
|
|
|
|