 |
Nie lubię. Nie lubię jak ktoś kłamie, jak nie dotrzymuje słowa, jak zawodzi. Nie lubię jak się zaczynam pozytywnie nastawiać po to, by za chwilę stwierdzić, że każda historia kończy się tak samo.
|
|
 |
Nie rozumiem ludzi, którzy sami ze mnie zrezygnowali, odepchnęli mnie, zerwali kontakt, a potem wracają i są zdziwieni, że już na nich nie czekam.
|
|
 |
Nie przestajemy tęsknić. Mimo upływu czasu, zanikających wspomnień. Uczymy się jedynie żyć z tęsknotą. Wierzyć, że już jej nie ma.
|
|
 |
Nie kontaktujesz się ze mną. Chyba nic gorszego nie mogło się zdarzyć. / nieracjonalnie
|
|
 |
Chciałam mieć Cię tylko dla siebie, jak każda kobieta swojego ukochanego. To jedna z niewielu niepodważalnych i nie do wyjaśnienia spraw, prostych, nieuniknionych, chciałam byś był mój, po prostu, mój, cholera, tylko dla mnie, tylko mój dotyk powinieneś czuć, tylko moje usta powinny dotykać Twoich. / nieracjonalnie
|
|
 |
Tęsknię. Nie jest lekko, nie jest dobrze. Brakuje mi Ciebie, nie umiem tego braku wypełnić. / nieracjonalnie
|
|
 |
Chciałabym być Jego słabością, taką nie do pokonania, nie do przeskoczenia, uporczywą i wciąż nawracającą. / nieracjonalnie
|
|
 |
Patrząc na to wszystko racjonalnie - jesteś złym człowiekiem. Też jestem zła, kocham złego człowieka. / nieracjonalnie
|
|
 |
Widziałam w Tobie miłość. Nie umiem tego wytłumaczyć. / nieracjonalnie
|
|
 |
Patrzyłeś, ani przez chwilę nie drgnąłeś, nie przekręciłeś głowy nawet o centymetr, stałeś i kurczowo przyglądałeś się moim krokom, zbyt bardzo wtedy zastygłeś, nie marzyłam o niczym innym, jak o tym, byś wyszedł i schował mnie w swoje ramiona, uwierz. / nieracjonalnie
|
|
 |
Nadal myślisz o Nim, wplątana w Jego życie. / nieracjonalnie
|
|
 |
Miałaś tak kiedyś, że płakałaś za każdym razem kiedy go widziałaś, że odwracałaś wzrok, kiedy szedł obok Ciebie? Że kiedy się do Ciebie uśmiechał Ty śmiałaś się w duchu? Że kiedy kładłaś się spać miałaś nadzieję że tym razem szloch nie przeszkodzi Ci zasnąć, że kiedy się budziłaś patrzyłeś na ekran komórki, z nadzieją że może coś do Ciebie napisał? Nie? To nie pieprz mi że czas leczy rany.
|
|
|
|