 |
szkoda, że już nie zabierasz mi telefonu i nie sprawdzasz sms'ów.
|
|
 |
lubię te momenty, kiedy podkładasz mi nogę, ja się potykam i drę się na całą ulicę "Ralf, kurwa mać!!", a Ty w taki swój charakterystyczny sposób próbujesz mi wmówić, że to nie Ty.
|
|
 |
brakuje mi tych chwil, kiedy o 2 w nocy wychodziłyśmy na balkon, bo było mi niedobrze, a zaraz potem na dwór, bo przypomniałam sobie, że nie wpuściłam kota i trzeba go poszukać. /
|
|
 |
i jak zwykle miałam tę jebaną rację..
|
|
 |
uwielbiam dostawać od Ciebie wiadomości o treści "kotek, mam na Ciebie ochotę. ;p puknąłbym Cię.;D". wtedy uśmiech sam maluje mi się na twarzy. Kocham Cie koleś .
|
|
 |
z czasem mam większe wrażenie, że jestem psychiczna - kocham Cię jak totalny wariat. mam na Twoim punkcie pierdolca, bejbe.
|
|
 |
I zapamiętaj to sobie raz - a dobrze, raz - a zajebiście, raz - a na zawsze; Kocham Cię jak nikogo w świecie. I zawsze możesz na mnie liczyć. I zgnębimy tego frajera.
|
|
 |
i dzisiaj, jak napisałaś, że się przefarbowałaś ze swojego jasnego blondu na ciemny brązowy, i że cieszysz się, że nie jesteś już blondyną, zaczęłam się zastanawiać, co ty odwalasz w ogóle. zaraz po szkole poszłam do Ciebie zobaczyć, jak wyglądasz. i co zobaczyłam? lubisz sobie ze mnie pożartować. myślałam, że Cie zabiję chyba. i jak Cię nie kochać? głupi debilu.
|
|
 |
wczoraj wieczorem po jego pogrzebie poszliśmy go pożegnać. było nas chyba z 40. siedzieliśmy tam chyba do północy. chłopaki dawali mu swoje fajki, wódkę i piwa. atmosfera była luźna i miła. wszyscy się śmiali podczas wspominania go. była mowa o tym, jak chciałeś odgryźć jednemu z nas nogę "bo po chuj Ci dwie?!". chcieliśmy zrobić koło jego grobu ognisko, on uwielbiał robić ogniska. zastanawialiśmy się tylko co takiemu człowiekowi jak on, człowiekowi, który w taki, a nie inny sposób patrzył na świat, mogło ciążyć na sercu w takim stopniu, że się powiesił.. ale kiedy jego przyjaciel mówiąc o nim i o tym, jak mu było ciężko jak zamykali trumnę i ją zakopywali, zaczął płakać, już nie było nam tak fajnie tam siedzieć.. brakuje mi go jak cholera..
|
|
 |
najbardziej wkurwiły mnie te 12-letnie dziewczynki, które nie wiem po co tam przyszły, które wepchały się na sam początek, stały przy samym dole, ryczały jak głupie. było je najbardziej słychać. a one chyba go nawet na oczy w życiu nie widziały... jedyne co powstrzymało mnie od wybuchnięcia śmiechem spowodowanym przez nie był szacunek do niego i jego rodziny.
|
|
 |
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy.? - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika, Nie trać czasu z kimś kto nie ma go, aby go spędzać z tobą, - A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - Pij ,nie pierdol.
|
|
 |
prostytutka to zawód, kurwa to charakter
|
|
|
|