 |
Nie pojmuję jak takie cudowne, brązowe oczy mogły kłamać.
|
|
 |
Pamiętasz jak szeptałam tym swoim cieniutkim głosikiem: poradzimy sobie? Jak każda kłótnia kończyła się namiętnym pocałunkiem? Pamiętasz?
|
|
 |
pierwszy raz za nim tęsknię . pierwszy raz nie mogę skupić się nawet na odkurzaniu tylko dlatego , że On cały czas krąży mi po głowie . spacerując z psem po ośnieżonych polach wspominam z uśmiechem ostatnie wspólne chwile , których nie zamieniłabym na żadne inne . tęsknię za jego francowatymi odzywkami , za jego pyskowaniem , za jego cwaniackim uśmiechem , za jego ciemnymi oczami , tęsknię za jego swobodą , luzactwem i arogancją wobec wszystkich . tęsknię za jego bliskością , dotykiem . więc kurwa zróbcie wszystko , żeby ten pierdolony weekend już się skończył .
|
|
 |
` siedząc w nocy na parapecie zastanawiałam się czy Ty przez jedną jedyną sekundę zatęskniłeś za moją obecnością, za moimi żartami, dziwnymi pomysłami. czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem :"brakuje mi jej".
|
|
 |
najgorszą częścią w odkochiwaniu jest zastanawianie się, czy jeszcze kiedykolwiek będziesz w stanie otworzyć się tak mocno.
|
|
 |
Chciałabym do Ciebie zadzwonić, powiedzieć tak po prostu, że tęsknię. Nie wiem, czy to coś znaczy, nigdy nie chciałam niczego Ci niszczyć... Chciałam Ci tylko powiedzieć, że tęsknię. Że kurwa tęsknię.
|
|
 |
To taka nieszczęśliwa miłość, która ciągnie się przez lata.. On nieświadomy i ta głupia małolata.
|
|
 |
Boję się,strasznie,że pewnego dnia powiesz mi "To koniec". A ja nie będę potrafiła Cię zatrzymać,bo wtedy serce podejdzie mi do gardła,oczy zajdą mgłą, wybuchnę płaczem.
|
|
 |
Przed nami nie ma żadnej przyszłości, mimo, iż cholernie Cię kocham .. ale chciałabym abyś Ty był szczęśliwy i wiesz co? Ta którą pokochasz będzie cholerną szczęściarą, lecz pamiętaj .. tylko jeżeli będzie wiedziała o Tobie takich szczegółów jak to, że słodzisz herbatę dwie łyżeczki, a piwo pijesz jedynie z butelki, palisz wyłącznie L&M niebieskie, które nosisz zawsze w lewej kieszeni swoich spodni wraz z zapalniczką, Twoją ulubioną bluzą jest ta szara, a koszulką ta biała z niebieskim nadrukiem .. że blizna na żebrach to ślad z dziećiństwa, kaptur na głowie nosisz tylko chodząc sam.
|
|
 |
On znikł i nigdy już nie wróci. A ona nigdy więcej nie dotknie jego włosów, nie mrugnie porozumiewawczo na nudnym przyjęciu, nie wyżali się przed nim po ciężkim dniu pracy. Nigdy już nie utuli jej w swych silnych ramionach, nigdy nie zasną we wspólnym łóżku, nie będą razem zrywać boków ze śmiechu ani się spierać, kto ma wstać i zgasić światło w łazience. Wszystko odeszło w przeszłość, a jego twarz z każdym dniem coraz bardziej zacierała się w jej pamięci. Mieli bardzo prosty plan: chcieli razem przeżyć resztę życia. Wszyscy ich znajomi uznawali, że jest on jak najbardziej realny. Stanowili przecież parę najlepszych przyjaciół, kochanków, pokrewnych dusz. Twierdzili, że są dosłownie na siebie skazani.
|
|
 |
Bo mi jest potrzebny ktoś, kto nadużywa emotek. Ktoś, kto rozpisuje się w sms na co najmniej 10 słów. Ktoś, kto używa znaków interpunkcyjnych. Ktoś, kto zna znaczenie słowa 'kocham Cię'. Ktoś, kto nie ogląda się za plastikowymi ciziami. Ktoś, kto wita mnie 'hej mała', mimo że nie jestem mała. ktoś taki jak On. zakochany we mnie po uszy, choć nie jestem boginią sztuczności - piękności. Po prostu mam mózg.
|
|
 |
Irytowało ją to, że wysyłając najważniejszego sms-a do Niego, wyświetlacz jej telefonu informował, że wysyłanie nie powiodło się...
|
|
|
|