 |
Bardzo do niego tęskniła. Najgorsza rzecz, jaką ludzie mogą sobie robić, to nie wyjaśniać do końca tego, co ich zabolało. To odcinać się od rozmowy, obrażać, uciekać, wyjeżdżać. Chyba że im nie należy na porozumieniu.
|
|
 |
To wcale nie tak, że tęsknię ... Po prostu czasem nadchodzą takie noce w które wszystko wraca. Powracają wspomnienia, myśli. Obrazy. Do oczu pomału napływają gorzkie łzy niespełnionych marzeń. Ale to nie tęsknota. To tylko pragnienie wydarzenia się czegoś co nie istniało, nie było dane. To tylko czasem przeraźliwy krzyk, lęk w oczach, zimne dłonie, drżące ciało. Lecz to nie tęsknota. To oczekiwanie na coś co nigdy nie nadejdzie. Żałosna próba odzyskania utraconej nadziei.
|
|
 |
Teraz był zadziwiająco bezbronny i niewinny, zupełnie inny od tego który w każdą sobotę wybiera się na piwo z kumplami.
|
|
 |
- Źle wyglądasz. Co się stało?
- Nic takiego. Nie zrozumiesz.
- Spróbuje.
- A bolały Cię kiedyś wspomnienia?
|
|
 |
Nie byłeś taki jak wszyscy. Nie byłam z Tobą po miesiącu znajomości. Tak dobrze Cię znam i wiem, że w głębi duszy tęsknisz za mną, lecz chowasz to w sobie, bardziej niż ja.
|
|
 |
Mam nieopisaną chęć pokazania Ci co straciłeś. Obiecałam sobie, że będziesz żałował i mam zamiar dotrzymać danego słowa.
|
|
 |
Mam nieopisaną chęć pokazania Ci co straciłeś. Obiecałam sobie, że będziesz żałował i mam zamiar dotrzymać danego słowa.
|
|
 |
A teraz pozostało mi tylko modlić się aby żadna z moich koleżanek nagle nie przypomniała sobie o twoim istnieniu i nie wypowiedziała na głos Twojego imienia. To byłoby zbyt bolesne jak na tak świeżą ranę.
|
|
 |
Bo jesteś jedynym facetem którego pokochałam i jedynym którego nienawidzę.
|
|
 |
I kiedy moja koleżanka wypowiedziała Twoje imię momentalnie znieruchomiałam. Spytała mnie, co mi jest. Odpowiedziałam, że nic. Przecież nie będę opowiadała powodu mego smutki wszem i wobec. Zrozumiałaby, gdyby w moich oczach zebrały się łzy, ale na szczęście to ja zebrałam się szybciej od nich. Na szczęście...
|
|
 |
Chciałabym byś uścisnął moją dłoń i zapewnił, że wrócisz, że będzie dobrze, że powiesz - Niunia, uśmiech proszę.
|
|
 |
kilka literek jego imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd . uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał , a każde spotkanie , każda chwila , każde słowo było dla niej najważniejsze , najwspanialsze i jedyne .
|
|
|
|