 |
- Kochasz go? - Niee! - To czemu tak na niego patrzysz? - To tylko wspomnienia pierwszej pierd.olonej miłości
|
|
 |
a ja się boje. boje się, że Cię stracę, że zostawisz mnie dla kogoś innego, że Ci się znudze, że za niedługo to ' kocham Cię ' to będzie psute słowo pisane tylko z przyzwyczajenia, że przestaniesz mnie chcieć, że wszystko straci sens. a wszystko tylko i wyłącznie dlatego, że mi tak cholernie na Tobie zależy.
|
|
 |
przyrzekałam sobie, że już nigdy nie polecę na ciemnego blondyna z niebieskimi oczami, ale gdy spotkałam się z nim, zupełnie po przyjacielsku nie mogłam powstrzymać się przed tym by nie dotknąć jego kształtnych, różowych warg, swoimi ustami.
|
|
 |
przytulił ją . poczuła się bezpiecznie i to ją zabijało , bo wiedziała , że nie może mu zaufać , że nigdy nie będą razem.
|
|
 |
powiedziałeś, że mnie nie oddasz. nikomu.
|
|
 |
a znasz to uczucie kiedy te jebane motylki rozrywają Ci żołądek, policzki palą się rumieńcami, serce kołacze nieludzko szybko a oddech jest na tyle płytki, że zaczynasz stwierdzać swój własny zgon? tak, zgadłeś. mówię o miłości. i wiesz co, ona lubiła tak 'umierać'. przy Tobie wszystko lubiła. nawet szpinak, który zawsze powodował u niej odruchy wymiotne. kochała Cię, frajerze. a Ty najzwyczajniej w świecie pewnego sobotniego wieczoru powiedziałeś z kamienną twarzą 'to koniec, maleńka'. wtedy też umarła. tylko trochę inaczej, niż robiła to poprzednio.
|
|
 |
zawsze kiedy byłam smutna przytulałeś mnie, delikatnie muskałeś opuszkami mój policzek i szeptałeś czuło 'nie smutaj. jestem przy Tobie.'. a ja tylko spuszczałam wzrok i robiłam smutną minkę. wiedziałam, że wtedy mnie pocałujesz.
|
|
 |
Po co mówić coś czego nie jesteśmy do końca pewnym, po co obiecywać i mówić o rzeczach, o których w rzeczywistości nie mamy najmniejszego pojęcia? Tylko po to, żeby zobaczyć śmiech na twarzy osoby, która chcemy zadowolić, uśmiech trwający dwie minuty? To tylko o to chodzi?
|
|
 |
to przykre kiedy myślisz, że straciłeś jedną z najważniejszych osób w Twoim życiu. największego przyjaciela. nie radzisz sobie. i w pewnym momencie on wraca. wyjaśniacie sobie wszystko. widzisz jak cholernie nieobiektywnie patrzyłeś na Jego zachowanie. jak absurdalnie Go oceniłeś. na nowo stajecie się dla siebie ważni. i cóż, sprawdza się teoria, że kto raz zostanie przyjacielem, pozostanie Nim na zawsze.
|
|
 |
kocham Cię za te kilkugodzinne rozmowy o wszystkim. o moich beznadziejnych zakochaniach, o nauce, o spędzaniu wolnego czasu, o rodzinie. dosłownie - o wszystkim. kocham Cię za szczere i poważne rozmowy w blasku księżyca jak i to totalne żartowanie ze wszystkiego. jesteś świetny. wierz mi, że bez Ciebie nigdy nie dałabym sobie rady. kocham Cię, Mój Przyjacielu. kocham Cię niemiłosiernie.
|
|
 |
Chcąc, niechcąc, chwile spędzone z ukochaną osobą, zawsze pozostaną w naszej pamięci. Pierwsze spotkanie, pierwszy pocałunek to nie umiera. Miłość jest zbyt potężnym uczuciem by mogło nam na to pozwolić.
|
|
 |
tylko popatrz w jak krótkim czasie doprowadziłeś mnie do tak ogromnego uzależnienia od siebie. nie widziałam Cię dwa dni i już umieram z tęsknoty.
|
|
|
|