|
najpierw , to te gnoje się starają , włażą nam w dupę , biegają za nami i podkładają wszystko pod nos . a jak już nas mają , to role się odwracają . my łazimy za nimi , wypruwamy sobie flaki , żeby im dogodzić , zostawiamy wszystko tylko dlatego , żeby spędzić z nimi trochę więcej czasu . a oni ? kurwa , urodzeni panicze , myślą , że wszystko im się należy . a należy się za przeproszeniem gówno . huj wam w dupę .
|
|
|
Zdradzacie się wzajemnie, wierząc, że będzie dobrze,
I chociaż mówisz, że jest kurwą, to nie oddasz jej za nic,
Ranicie się wzajemnie, ale tak, żeby nie zabić ...
|
|
|
Ty sam wyznaczasz granicę, której nie przekraczasz
Spierdoliłeś coś, to czasem lepiej nie naprawiać
Bo zagojone rany można łatwo rozdrapać
|
|
|
Prawdziwym błędem jest błąd popełnić i nie naprawić go.
|
|
|
Nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują.
— Mark Twain
|
|
|
tak, lubiłam tylko to , że woziłam się przy Jego boku między blokami. uwielbiałam to, gdy mogłam iść dumna obok Niego, a On co chwila odpowiadał komuś 'siema'. byłam rozpoznawalna dzięki Niemu - nic więcej. chciałam tylko tego. no, i te zajebiste szerokie ciuchy. przecież gdzies miałam Jego ciepłe spojrzenie, cudowne usta i widniejący na nich uśmiech. nie lubiłam droczenia się, i słokich minek - a gdzież tam. kochałam fejm jaki miałam dzięki Niemu, nie Jego. ta, tak sobie wmawiam.
|
|
|
nie wiem o co mi chodzi, ale chodzi mi o to bardzo mocno.
|
|
|
Może to czas zagoił rany, a może tylko ostudził emocje,
i kazał spojrzeć w drugą stronę.
Być może to bezsilność moich naiwnych oczekiwań,
że to wszystko da się jeszcze odwrócić,
zmieniła moje nastawienie.
|
|
|
pamiętajcie o magicznych słowach ; proszę, dziękuje i wyjazd dziwko .
|
|
|
rozmawiam z toba , więc wiem co to stracony czas , dziwko .
|
|
|
a tak w ogóle to ten twój błyszczyk to wcale się nie błyszczy , królewno !
|
|
|
nawet nie chce mi się płakać.
rozczarowana też nie jestem.
przecież wiedziałam, że tak będzie.
|
|
|
|