 |
Bo wiem, że tęskni tak samo jak ja. Może mówi o tym mniej, może nie przyznaję się do tego, że ktoś jest mu tak cholernie potrzebny jak ja. Na głos rzadko kiedy przyznaję się do uczuć, woli okazywać niż karmić mnie pojedynczymi sylabami. Za to go kocham, za ten upór osła, skrytość i świadomość, że nie musi obwieszczać całemu światu, że z nim jestem, bym była jego ulubioną dziewczyną. /esperer
|
|
 |
pozytywna strona tego, że żyję? że wciąż oddycham, i wciąż tu jestem? On jest moim sercem, i każdy najmniejszy fragment tego mięśnia, przesiąknięty jest właśnie Jego obecnością, a to od zawsze zaliczało się do pozytywów. / endoftime.
|
|
 |
już jutro, czeka kolejna operacja, kolejne łzy tuż przed i tuż po. w myślach, kolejne kilkugodzinne modlitwy o życie, o ten kolejny fart dla życia. nieprzespana doba w czterech, zimnych ścianach szpitalu, to tak kolejna z rzędu, z oczekiwaniem w niepewności na koniec, na jakąkolwiek wiadomość od lekarzy. i te prośby o kolejne uderzenie serca, o samodzielny oddech, kiedy tylko negatywne myśli biorą górę nad umysłem, kiedy faszerują mózg kolejną dawką przeczących emocji, a wraz ze wspomnieniami, nadzieja na lepsze jutro, staje się jakby martwa. / endoftime.
|
|
 |
wiesz, od pewnego czasu przyjmuję teorię, że tęsknota nie jest tak złym uczuciem, jakby się wydawało, że nieraz istotnie, wychodzi na dobre. zapytasz, dlaczego tak sądzę? przecież to ona na co dzień, zadaje Nam tyle ciosów, tyle bólu, kiedy tylko powraca? bez zbędnych definicji, poczekaj, zwalniając tempo zatrzymaj się na chwilę, i spójrz. to właśnie ona, kiedy tylko podtrzymuje serce będąc obok niego, każdego nowego dnia uświadamia, że może rzeczywiście na czymś Nam zależy, że może naprawdę nie warto odpuścić, zakończyć walki, że nie warto się poddawać. że zawsze mogło by być gorzej, mogłaby być znacznie silniejsza, gdybyśmy ostatecznie to stracili, gdyby właśnie to, pewnego razu zniknęło bez śladu, albo ewentualnie ten ktoś, dla kogo wciąż dedykujemy każde z wyraźnych uderzeń serca. / endoftime.
|
|
 |
Wiesz czego się najbardziej boję? Będąc z nim, może mnie zabić jednym słowem./esperer
|
|
 |
Cześć, siema, hej. Ciekawa jestem co teraz robisz. Może właśnie wstajesz z łóżka i klniesz pod nosem na kaca po wczorajszej imprezie, albo nadal śpisz, a Twoja mama nie może Cię dobudzić. Myślałam ostatnio o Tobie, o nas, o tym co udało nam się spieprzyć, co puściliśmy wolno. Nie, nie chcę wracać. Ułożyłam nowe życie z nowym chłopakiem i starymi przyjaciółmi, ale czasami po prostu tęsknie. Czasami znowu chciałabym Cię zobaczyć, obalić z Tobą wódkę i wypalić fajkę. Postawmy krzyżyk na tym co było, czego nie udało nam się utrzymać w ramionach i co wypadło z naszych rąk. Zabalujmy na szczątkach naszej miłości, uczcijmy te nowe uczucia i wznieśmy toast za przyszłość ,abyśmy już nigdy nie pakowali się w takie związki jak ja i Ty. /esperer
|
|
 |
Wiesz co jest gorsze od kłótni, wyzwisk, tłuczonych talerzy i trzaskania drzwiami? Obojętność. Milczenie wszystko pieprzy, niszczy każdego. /esperer
|
|
 |
Nie robi wyznań. Nie bawi się w wielkiego romantyka i co dziesięć minut nie przypomina mi, że mnie kocha. Potem to nadrabia. Przytuleniem, pocałunkiem czy spławieniem kolejnej laski i stwierdzeniem,że to ja mam wszystko czego mu potrzeba. /esperer
|
|
 |
Gdy tęsknię robię się nieznośna./esperer
|
|
 |
mieć pewność, że gdy naprawdę zniknę, bez wykonanego połączenia czy dostarczonego esemesa, tak po prostu bez słowa, przez codzienny multum myśli, chociaż raz w Twojej głowie przewinie się, myśl o mnie. gdy pewnego wieczoru, wychodząc na balkon, po raz ostatni spojrzę na niebo, w gwiazdy, i analizując blask każdej z nich, zapalę ostatniego papierosa, dłonie zadrżą, a dawka chłodnego powietrza, na wskroś przeszyje ciało, kilometry stąd Ty będziesz spać już spokojnie. przeszłość uderzy w teraźniejszość, przywracając pamięci obrazy wspomnień, szczegóły wyjęte z kadru, tak realne, jakby przeżywane po raz drugi, znów poczuję zapach tamtych chwil, gdy to szczęście sprawiało wrażenie życia, a łzy były oznaką cierpienia, wywołanego jedynie wywróceniem się. kiedy potłuczone lustro pokaże krzywe odbicie, a rzeczą kończącą piętnastoletni scenariusz życia, będzie zaledwie opuszczenie powiek i kilkuminutowe, wewnętrzne rozszarpywanie klatki piersiowej, mam nadzieję, że Ty, choć raz zatęsknisz. / ja.
|
|
 |
Facet? Facet ma być Twoim oparciem, ale nie traktować jak swoją własność. Ma być opiekuńczy, ale nie chorobliwie zazdrosny. Przede wszystkim musi być Twoim kumplem. Takie 2 w 1. /esperer
|
|
 |
Miłość jest wtedy gdy się kłócicie, gdy wylewasz za niego łzy, ale tego nie żałujesz. Trzaskacie drzwiami, rzucacie wyzwiskami, ale nadal siebie chcecie. /esperer
|
|
|
|