 |
Wciągam prochy naszej miłości jak fetę. /esperer
|
|
 |
Nie mogę obiecać, że zawsze będę wesoła, miła i kochana. Nie mówię, że zawsze będziesz widział mnie w cudownym stanie z makijażem. Nie będę idealna, bo przyjdą chwilę gdy zmierzysz się ze mną w dresie, z kapiącym nosem i nieładem na głowie. Pewnie będziemy się kłócić, bo nie jestem taka jak te dziewczyny,które we wszystkim Ci ustąpią. Mogę być złośliwa, arogancka i doprowadzać Cię do szału. Tak będzie, mogę Ci to wręcz obiecać, ale mogę obiecać też, że będę Cię kochać tak jak jeszcze nikt inny./esperer
|
|
 |
-Cierpisz bez niego? -Jeszcze bardziej cierpiałam z nim. /esperer
|
|
 |
Kłócimy się, chyba jak każda para. Było kilka ostrzejszych słów, raniąca cisza i zastanawianie się jak długo jeszcze pociągniemy. On potrafi być wredny, ja jeszcze gorsza. On uparty, ja ciągle unosząca się dumą. Nie jest łatwo, ale wolę spiny z nim niż wesołe dni z kimś innym./esperer
|
|
 |
Jest jedynym,który zauważa we mnie każdą zmianę. Doskonale wie kiedy coś mnie zaboli, gdy poczuję się zmieszana, albo coś mnie zirytuję. Zawsze wie co się dzieję wewnątrz mnie, nawet jeśli zewnętrznie próbuję pozostać taka sama. /esperer
|
|
 |
każdego dnia na nowo karmimy się kłamstwami, trwając w nich bez jakichkolwiek przeszkód, bo tak jest łatwiej? łatwiej oszukiwać samych siebie? wciąż na co dzień zabijać podświadomość, po to by pozornie wyjść na prostą? marne realia. zatruwasz własne życie, by żyć. ciągniesz za sobą stertę odmiennych pytań, tych pozostawionych gdzieś w tle tego życia, tych, na które odpowiedzi od zawsze były Ci obce. kolejne parę niezrozumiałych schematów, niezałatwionych spraw z przeszłości, łapiesz oddech, siadasz, kończysz temat. / endoftime.
|
|
 |
Po naszym rozstaniu ja dochodzę do siebie, a Ty dochodzisz w łóżku z inną panną./esperer
|
|
 |
Mogę być suką, byle nie Twoją, frajerze./esperer
|
|
 |
Może i był błędem, ale błędem,który pozostawił najpiękniejsze wspomnienia./esperer
|
|
 |
A teraz patrz jak wymykam Ci się z rąk, jak przelewam przez palce. Twoje ostre słowa płyną mi w żyłach i rozpierdalają wnętrze. Moja cisza jeszcze nigdy nie była tak głośna, tak wszystko mówiąca. Milczę, bo jestem mniej Twoja, bo ciągle się rozmijamy w słowach. Widzisz? Prawie mnie nie ma, a Ty nie możesz nic zrobić. Tylko patrzysz, ale ja wiem ile się pod tym kryję, ile chcesz mi powiedzieć, ale duma Ci nie pozwala. Zachowałeś w sobie najważniejsze myśli, straciłeś mnie. Mogliśmy tak dużo, a nie zrobiliśmy nic./esperer
|
|
 |
Hej Ty. Jesteś tam? Kilka tygodni temu jeszcze siedzieliśmy razem z piwem w ręku, a teraz zniknąłeś jakby nigdy Cię nie było. Wcale nie podoba mi się ta zabawa w chowanego, wiesz? Zostawiłeś mnie samą. Z pewnej siebie dziewczyny zrobiłeś ze mnie ... No właśnie kogo? Wraka człowieka? Bo budzę się rano, wypalam ulubione papierosy, jem śniadania,obiady i kolacje. Spotykam się ze znajomymi, wieczorami dam się wyciągnąć na miasto, ale co z tego? Robię to tak mechanicznie, że nawet nie pamiętam jakie uczucia temu towarzyszą. Bo nie ma Ciebie, a mnie jakby też ubyło. Tego nie było w umowie, miałam potrafić nadal żyć ,a czuję się jak dzieciak,który stawia pierwsze kroki ./esperer
|
|
 |
Kobiety mają tendencje do czekania na mężczyznę,który już pierdoli życie innej./esperer
|
|
|
|