 |
Kochałam Cię tak bardzo, że nie chcę zapomnieć, nawet jeśli ma wiązać się to z bólem./esperer
|
|
 |
Bo nagle stałeś się sensem wszystkiego i nie wiem jak to zrobiłeś, ale postanowiłam Ci zaufać,pomimo pękającego serca./esperer
|
|
 |
Uwierz mi, że gdy szłam na tą imprezę nie spodziewałam się, że spotkam tam kogoś takiego jak Ty. Kolesia,który będzie umiał sprawić, że czuję się bezpieczna, kochana i potrzebna. Kolesia,który wybijał się ponad tych tandetnych imprezowych chłopców w spoconych podkoszulkach, nastawionych tylko na pusty seks./esperer
|
|
 |
Lubię Cię, trochę bardzo, wiesz?/esperer
|
|
 |
Nienawidzę Cię suko za moment,w którym on spojrzał na Ciebie z uśmiechem./esperer
|
|
 |
Myśl o mnie przed snem, bo ja zawsze to robię./esperer
|
|
 |
Nie chcę wyobrażać sobie jakby to było bez Ciebie. Bez Twoich porannych i wieczornych wiadomości, bez pocałunków, bez tej świadomości,że jesteś mój i tylko mój i to właśnie mnie wybrałeś spośród tylu innych lasek. Mimowolnie łzy pojawiają się pod powiekami, gdy się od siebie oddalamy, gdy znowu jestem zazdrosna i boję się utraty tego co w życiu mam najcenniejsze./esperer
|
|
 |
Czasami po prostu paraliżuję Cię wizja utraty ważnej osoby, tak jak mnie teraz./esperer
|
|
 |
I pamiętam kiedy go poznałam, to było tak oczywiste że jest dla mnie tym jedynym. Oboje wiedzieliśmy to od samego początku. I wraz z upływem czasu, wszystko stawało się trudniejsze - musieliśmy mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Błagałam by został. By przypomniał sobie co było między nami na początku. Był charyzmatyczny, zniewalający, elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli. Kiedy wchodził do pomieszczenia, każda kobieta patrzyła w jego kierunku, wszyscy wstawali by z nim porozmawiać. Był jak ta hybryda, mieszanka człowieka, który nie mógł zapanować nad samym sobą. Zawsze odnosiłam wrażenie, że był rozdarty pomiędzy byciem dobrą osobą, i korzystaniem ze wszystkich możliwości jakie życie oferowało człowiekowi tak wspaniałemu, jak on. Rozumiałam sposób w jaki funkcjonuje i kochałam go. Kochałam go, kochałam go, kochałam go, kochałam go... I wciąż go kocham. Kocham go.
/lana del rey
|
|
 |
wiesz, najlepsze w tym wszystkim jest to, że mimo moich ciągłych humorków, czepiania się, głupich awantur, on jest i obiecuje, że już na zawsze będzie.
|
|
 |
jak dużo można wybaczyć osobie, którą się kocha?
|
|
 |
Nie musisz dostawać za mnie w mordę, żebym wiedziała,że mnie kochasz./esperer
|
|
|
|