 |
|
słabi gubią siebie jestem ponad,to nie dla mnie wole mniej a lepszego, treść odzwierciedla prawde odbicie jak przez kalke straciłem to doceniam czasu nie wróce pech to pech część istnienia
|
|
 |
|
każdy za błędy płaci, teraz stań na nogach i pokaż mu co stracił.
|
|
 |
|
Żyję dla tych dni, gdy on jest moją pierwszą myślą po przebudzeniu i ostatnią przed zaśnięciem. Żyję dla niego i dla naszych planów, których przecież mamy tak wiele.
|
|
 |
|
Pamiętam, kiedy zniknął. Pamiętam tę pustkę i nieprzespane noce. Ten wszechobecny ból, który przeszywał moje ciało od środka. Ból, który wypełniał mnie całą, który był widoczny w moich oczach i słyszalny w moim głosie. Bałam się. Cholernie się bałam, że nigdy więcej go nie usłyszę.
|
|
 |
|
Był taki moment, gdy myślałam, że Boga nie ma, że odwrócił się ode mnie i zostawił mnie samą. Wtedy zbyt mocno uwierzyłam w moją siłę, co sprawiło, że zaczęłam się gubić. A potem pojawił się on. Nie byłabym w stanie sobie nawet wyobrazić, że ktoś tak szybko zawładnie całym moim sercem i całą moją duszą. Stało się. Pojawił się w moim życiu i trwał przy mnie. Był zawsze obok. Wspierał mnie, słuchał... Czasem nie musiał nawet nic powiedzieć. Jego wiara we mnie sprawiała, że trwałam, że wstawałam i szłam do przodu. On jest Aniołem, teraz to zrozumiałam. Bóg nigdy mnie nie zostawił. Bóg, sprawił, że on pojawił się w moim życiu, aby pokazać mi, co jest ważne, aby nauczył mnie żyć.
|
|
 |
|
liczy się trwanie w tym, co do tej pory udało nam się stworzyć
|
|
 |
|
Nie wiem, czy umiem tu mówić o uczuciach; na pewno rozumiem, jak łatwo można upaść. Nie wiem, czy słuchasz, jak mocno bije serce, kiedy proste słowa stają się najtrudniejsze.
|
|
 |
|
Ty jesteś obok, nie ma łez, nie ma słów, które bolą.
|
|
 |
|
Nawet sposób w jaki się obrażałeś był wyjątkowy, zawsze byłam w stanie pierwsza Cię przeprosić, nawet jeśli to była Twoja wina.♥
|
|
 |
|
Ja nie kreślę z listy ziomków, których znam połowę życia,
ale skreślać marzenia na to nie dam przyzwolenia.
Szans na przebudzenie nie masz, nie chcesz określić swych potrzeb,
postępujesz nierozsądnie, a myślisz że robisz mądrze,
a ja Cię Boże proszę, chcę byś ludzi mych ocalił,
gdybym wcześniej Cię chwalił też bym całkiem nie nawalił.
Ludzką rzeczą zbłądzić z błędów, wyprowadzić boską,
konsekwencja to mistrzostwo, nie chcę w życiu cierpieć, ot co.
|
|
 |
|
Jeśli chcą wybaczą, wszystkich ran nie zabliźnisz,
podejmiesz dialog, już osiągasz korzyści.
|
|
 |
|
Zacząć od zera, wiem przeraża cię ten temat,
w walce o lepsze życie w czasie, gdy głód doskwiera
ty skup się lepiej tera, bo do szczęścia ci potrzebne siły
do pracy nad sobą by się wyrwać z uzależnień.
Czy to hazard, seks, miękkie bądź zdrów nie stań się fejkiem,
zapijanie wódą prochy, nie wygrają z twoim lękiem.
Chcesz by ściema górę wzięła, miałeś obrać drogę inną,
przestań się zatracać w końcu uznaj swą bezsilność
|
|
|
|