 |
|
Wrogów staram się trzymać daleko, blisko mam Ciebie, tkwimy tu razem, nigdy Cię nie zostawię.
|
|
 |
|
Nie wytrzymam bez Ciebie ani jednego dnia -
tak myślałem wczoraj, dziś obudziłem się sam.
|
|
 |
|
Mam swoje zdanie, czasem tylko słów mi brakuje.
|
|
 |
|
Jestem obojętny, moje ego nie lubi się ze słowem smutek, może dlatego tak trudno naprawia mi się to co jest dobrze zepsute...
|
|
 |
|
Nie tracę wiary, że kiedyś może być lepiej.
|
|
 |
|
noc traci smak, kiedy nie ma Cię ze mną
|
|
 |
|
Chodź, ucieknijmy stąd, nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem.
|
|
 |
|
Mam dosyć życia w niepewności. Im dłużej odkładamy ważne sprawy, czuję na plecach Twój oddech złości.
|
|
 |
|
Żal jest chyba bardziej ciężkostrawny od prawdy, trawisz go samotnie chcąc, by było tak jak dawniej.
|
|
 |
|
Mówią, że nigdy nie znasz ludzi póki ich nie sprawdzisz, a co jak znasz kogoś od dziecka i przestajesz znać w dwa dni.
|
|
 |
|
Myląc brak słów z całkowitym zrozumieniem, mijam cię zazwyczaj w drzwiach; chyba patrzysz prosto w ziemię.
|
|
 |
|
Przypomnij sobie czasy, potargane adidasy, łokieć zastrupiały, na kolanach świeże rany. Teraz ich nie widać, ale krwawią dużo mocniej. Są zapisane w sercu, wyrysowane w głowie.
|
|
|
|