 |
|
Wszystko się wali, a mur między nami rosnie. |k.f.y
|
|
 |
|
Świadomość. Znów ją mam, przekręcam się na bok, nie otwieram oczu. Obudziłam się, ale nie chce patrzeć, nie chce widzieć. Biorę głęboki oddech łamiący płuca, a potem kolejny- bardziej płytki, bardziej spokojny.Uchylam powieki. Zbyt wiele, za cięzko. Nie ma żadnych słów. Ledwo podnoszę się pod tym całym ciężarem. Sprowadzona na kolana nie chce nic. A Ty milczysz.|k.f.y
|
|
 |
|
Nie mam już siły. Niech on się w końcu zdecyduje, niech się określi i da mi pewność. Dlaczego napawa moje usta smakiem swoich, dlaczego jego dłonie błędnie krążą po moim ciele, tak jakby zaznaczał, że każdy milimetr jest jego. Dlaczego w jednej minucie daje mi tą cholerną nadzieje, a w następnej tak po prostu ją zabiera. Wykańcza mnie to, mam dość. Chcę w końcu wiedzieć jak jest, co czuje, czy cokolwiek czuje i czego chce. Jedno słowo, jedno jedyne słowo a będę jego, tak po prostu, bezgranicznie oddana tylko mu. Jedno słowo, a odejde, odpuszczę. Tylko niech się zdecyduje i nie daje mi złudnej nadziei, moje serce tego nie wytrzyma. Nie wytrzyma kolejnego pęknięcia. / podobnodziwka
|
|
 |
|
chociaż nagą Cie wole moja lejdi mejbi na stole? zrobimy to wszędzie wróce do Ciebie nie zapomnisz dotyku moich dłoni i nie tylko myszko dla Ciebie prawie wszystko bądź moją księżniczką mogę z Tobą rozmawiać godzinami później zostańmy sami i co będzie się działo to zostaje między nami
|
|
 |
|
A teraz, gdy wszystko się zmieniło każdy kawałek mojego ciała, który dotykałeś pali mnie. Wypala rany, tworzy blizny.Każdy kawałek skóry, który całowałeś gnije. Na ustach, które pieściłeś zasycha krzyk, oczy są zaszklone. Coś umarło.Coś zabiło wiarę w miłość.|k.f.y
|
|
 |
|
Przy samobójstwie za spust ciągnie zazwyczaj ktoś inny.
|
|
 |
|
On chce być z nią, ona z nim. Żyją, a nie mogą bez siebie żyć.
|
|
 |
|
Nasze male szczescie. < 3 za kilka miesiecy staniemy przed najwazniejszym dniem. ;)
|
|
 |
|
"Najbardziej boimy sie powtorki z przeszlosci, tego, ze znow sobie nie poradzimy, przez to czasami stajemy sie chlodne, bo choc kochamy, to strach wygrywa" Mamo Polko, trafilas w sedno. Tak bardzo boimy sie popelnienia tych samych bledow, tak bardzo boimy sie samotnych wieczorow i pustych dni, tak bardzo boimy sie pozostac z niczym, tak bardzo boimy sie zbierac serce z bruku.
|
|
 |
|
Pocalowal Ja tak delikatnie jak jeszcze nikt nigdy, ale po kilku sekundach naszedl Ja obraz z przeszlosci, odsunela sie, a On polozyl dlon na Jej policzku i pocalowal Ja jeszcze raz, zakonczyla pocalunek i wymusila usmiech, On odszyfrowal z miejsca Jej nastroj, nie dal sie zwodzic, zapytal sie co sie dzieje na co Ona otarla szybko policzki od lez i mu powiedziala, co Ja gryzie. Przytulil Ja i powiedzial, ze nie pozwoli na to, by przeszlosc Ja zniszczyla, ze On nie jest Nim i nigdy Jej nie skrzywdzi, nigdy nie postapi tak jak On, w koncu pekla i powiedziala wszystko to, co gryzla Ja przez ostatnie dni, On sluchal i przytulal, byl, nie olal Jej probemow jak On, wrecz przeciwnie. Mam Aniola przy sobie. < 3
|
|
 |
|
Uwielbiam zapach swiezego prania zmieszanego z Naszymi oddechami. Patrze jak spisz, jak spokojnie oddychasz, az szkoda mi Ciebie budzic. Wygladasz tak bezbronnie a zarazem silnie. uwielbiam Twoje usta i dlugie rzesy. Uwielbiam Twoje minki, ktore robisz podczas snu. Uwielbiam, nie, nie uwielbiam, ja Kocham Ciebie, calego, od stop do glowy. ; *
|
|
 |
|
-Kiedy Go pokochalas? - Nie wiem, to samo przyszlo. Nie umiem okreslic momentu, od samego poczatku mordka sie usmiechala, od samego poczatku cos mnie ciagnelo, na poczatku Jego tajemniczosc, pozniej to, ze jest skomplikowany. - To inaczej, kiedy sie przekonalas do Niego w 100%? - z 9/10 lutego. lezelismy po Jego urodzinach, weszlismy na temat Jego niezyjacego przyjaciela i Mojej N... plakalam, kulilam sie i wrecz wylam, On mnie tulil, ocieral lzy, az w ktoryms momencie powiedzial slowa, ktore utkwily mi w glowie do dzis: " Wiem, ze nigdy nie zastapie Ci Jej, ale zrobie wszystko, by byc taka jak Ona, bys czula sie bezpieczna, bys mogla mi ufac" - Widzisz, On juz wtedy Cie kochal. A wlasnie spelnil obietnice? -Spelnia ja kazdego dnia..
|
|
|
|