 |
|
Będziemy teraz Ziom, Bawić się Kobietami.
Tak jak One kurwa bawią się Nami.
Jesteśmy tylko dla Nich przydupasami,
Za plecami 'Frajer', 'Ciota' i zdolna Cię zabić .! / ♥
|
|
|
|
krople wspomnień? deszcz wspomnień? ulewa wspomnień !
|
|
|
|
przepływ ciepła - proces odwracalny . zmiana kształtu ciała - proces odwracalny. miłość - proces nieodwracalny
|
|
|
|
nie orientujemy się, kiedy zaczyna nam zależeć.
|
|
 |
|
PYTANIE: Wolicie piłki Moltena czy Mikasy?
|
|
|
|
ale lubię twoje włosy, glany, cienkie papierosy, małą bliznę na kolanie i że nie o wszystkim mówisz mamie ♥
|
|
|
|
but right now I wish you were here ,
|
|
|
|
na dłuższą metę, samotność mnie przeraża. nijako potrafię wyobrazić sobie na tą chwilę siebie wiążącą się z kimś do maksimum poważnie z wkładaniem w to całego serca. mam czas - ciągły argument, by odwieść wszelkie zmory. a gdzie jest ta bariera, gdy przestanę go mieć? ja nie chcę, żeby ktoś znikał ode mnie przed samym świtem, za te kilka lat. nie chcę, żeby pojawiał się tylko raz na jakiś czas. kiedyś, choć wydaje mi się, że ja i miłość znajdujemy się na innych planetach, chcę, żeby ktoś plątał mi się po kuchni przy robieniu śniadania i kilkakrotnie upuścił na podłogę jajko.
|
|
|
|
mogę chyba określić to jako marzenie; małe, ledwo co znaczące cokolwiek, ale jednak - marzenie. chcę, żeby się starał i co do calu planował ten wieczór, żeby wyciągnął mnie na seans, a potem planował przechadzanie się po okolicy. chcę, żeby, zaraz po wyjściu z budynku kina, deszcz pokrzyżował mu plany. chcę go u siebie lub siebie u niego, cokolwiek. długie rozmowy, jego ciepłe ramiona i drewno pękające w kominku. chcę siedzieć na chłodnych płytkach balkonu witając wschód słońca, pijąc gorącą kawę i otulając się kocem pełnym jego zapachu, słysząc w oddali jego ciche chrapanie.
|
|
|
|
(...) choćby głupcem nazywano mnie
|
|
|
|
zostań ze mną, obiecaj mi nie zabierze czas naszych wspomnień, najpiękniejszych dni .
|
|
|
|
tak, śpię z Jego bluzą. bez znaczenia ?
|
|
|
|
Dodaj komentarz
