głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cherrilada

Nie odchodź nigdy za daleko .

miki9111 dodano: 25 października 2010

Nie odchodź nigdy za daleko .

Słońce gaśnie  gdy Ciebie brak .

miki9111 dodano: 25 października 2010

Słońce gaśnie, gdy Ciebie brak .

Tylko w Twoich dłoniach jestem jak melodia  Tylko w Twoich rękach jestem jak piosenka.

miki9111 dodano: 25 października 2010

Tylko w Twoich dłoniach jestem jak melodia Tylko w Twoich rękach jestem jak piosenka.

chciałabym kiedyś usiąść na trawie   spojrzeć w niebo i z czystym sumieniem powiedzieć : ' tak  jestem cholernie szczęśliwa '..

miki9111 dodano: 25 października 2010

chciałabym kiedyś usiąść na trawie , spojrzeć w niebo i z czystym sumieniem powiedzieć : ' tak, jestem cholernie szczęśliwa '..

Będę Cię kochać do końca życia. A jeżeli jest coś potem  będę Cię kochać także po śmierci. Czy mnie rozumiesz?

miki9111 dodano: 25 października 2010

Będę Cię kochać do końca życia. A jeżeli jest coś potem, będę Cię kochać także po śmierci. Czy mnie rozumiesz?

była piąta nad ranem. stałam na balkonie  pijąc gorącą herbatę. miasto powoli zaczęło budzić się do życia. uśmiechnęłam się sama do siebie i pomyślałam  że mimo wielu problemów jestem cholernie szczęśliwa.

izuu dodano: 24 października 2010

była piąta nad ranem. stałam na balkonie, pijąc gorącą herbatę. miasto powoli zaczęło budzić się do życia. uśmiechnęłam się sama do siebie i pomyślałam, że mimo wielu problemów jestem cholernie szczęśliwa.

bezwładnie usiadła na zdartym parapecie  starej kamienicy. rozkoszując się dymem swojego papierosa  zaciskała zęby jak kilkuletnie dziecko  nieznoszące sprzeciwu. biła się z myślami  wyklinając boga. kosmyki jej blond włosów  bezwiednie opadały na jej czoło. uchyliła delikatnie okno  by poczuć na dłoniach  mżący deszcz  za którym tak przepadała. 'przepraszam'. usłyszała  ciche skomlanie za plecami. 'przebacz mi'.   wypowiedziane  półgłosem. nie odwróciła się. nie mogła znieść jego widoku. nie po raz kolejny. bijąc się z własną podświadomością  wychyliła się za okno  przekonana o słuszności własnej śmierci. złapał ją za ramiona  w ostatnim momencie. spojrzała na niego swoimi przeszklonymi do granic możliwości źrenicami i dała mu w twarz. 'nie będziesz decydował o moim życiu. ani o życiu ani o śmierci.'   wyszeptała  po czym gwałtownie skoczyła z okna. tak  aby nie zdążył jej po raz kolejny powstrzymać.

abstracion dodano: 23 października 2010

bezwładnie usiadła na zdartym parapecie, starej kamienicy. rozkoszując się dymem swojego papierosa, zaciskała zęby jak kilkuletnie dziecko, nieznoszące sprzeciwu. biła się z myślami, wyklinając boga. kosmyki jej blond włosów, bezwiednie opadały na jej czoło. uchyliła delikatnie okno, by poczuć na dłoniach, mżący deszcz, za którym tak przepadała. 'przepraszam'. usłyszała, ciche skomlanie za plecami. 'przebacz mi'. - wypowiedziane, półgłosem. nie odwróciła się. nie mogła znieść jego widoku. nie po raz kolejny. bijąc się z własną podświadomością, wychyliła się za okno, przekonana o słuszności własnej śmierci. złapał ją za ramiona, w ostatnim momencie. spojrzała na niego swoimi przeszklonymi do granic możliwości źrenicami i dała mu w twarz. 'nie będziesz decydował o moim życiu. ani o życiu ani o śmierci.' - wyszeptała, po czym gwałtownie skoczyła z okna. tak, aby nie zdążył jej po raz kolejny powstrzymać.

taaaak :  teksty abstracion dodał komentarz: taaaak :* do wpisu 23 października 2010
:    teksty abstracion dodał komentarz: :*** do wpisu 23 października 2010
taaaak :  teksty abstracion dodał komentarz: taaaak :* do wpisu 23 października 2010
to irracjonalne  spoglądać codziennie w to samo lustro  każdego dnia widząc kogoś innego. budzić się z nadzieją  że dzisiaj mimowolny uśmiech będzie nam towarzyszył jak cień  a my nie zdołamy się poparzyć nawet najgorętszą zieloną herbatą  podglądając niewinnie  wschodzące słońce.

abstracion dodano: 23 października 2010

to irracjonalne, spoglądać codziennie w to samo lustro, każdego dnia widząc kogoś innego. budzić się z nadzieją, że dzisiaj mimowolny uśmiech będzie nam towarzyszył jak cień, a my nie zdołamy się poparzyć nawet najgorętszą zieloną herbatą, podglądając niewinnie, wschodzące słońce.

bądź kimś  kto usiądzie obok i wysłucha mnie bez otwarcia ust. bądź kimś  kto przytuli  gdy zobaczy chwiejącą się łzę na koniuszku mojej rzęsy. bądź kimś  kto zawsze będzie po mojej stronie  chociażbym dokonywał najgorszych decyzji i robił największe błędy świata

unbelievable dodano: 23 października 2010

bądź kimś, kto usiądzie obok i wysłucha mnie bez otwarcia ust. bądź kimś, kto przytuli, gdy zobaczy chwiejącą się łzę na koniuszku mojej rzęsy. bądź kimś, kto zawsze będzie po mojej stronie, chociażbym dokonywał najgorszych decyzji i robił największe błędy świata

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć