izuu dodał komentarz: do wpisu |
19 października 2010 |
 |
stanęłam przed nim, a gdy zaczął mówić, usłyszałam w jego głosie tęsknotę, pragnienie i nienawiść do świata. był gotowy zrobić wszystko, byśmy byli razem. jednak wiedziałam, że nie mogę ulec. pocałowałam go po raz ostatni i odeszłam. nie potrafiłam znieść cierpienia w jego oczach.
|
|
 |
podbiegałam do Niego ze łzami w oczach. natychmiast brał mnie w swoje ramiona, pytając uroczo 'komu ma dokopać'. ocierał moje łzy, końcem rękawa swojej ulubionej bluzy. dzisiaj sam je wywołuje. jest ich osobistym autorem. pełen premedytacji doprowadza mnie do płaczu. nie potrafię zrozumieć, jak mężczyzna z tak czułego faceta potrafił się zamienić w tak nieczułego bydlaka.
|
|
 |
siedziała na opustoszałej łące bawiąc się kosmykiem swoich złotych włosów z nadzieją, że tego lata też podbiegnie do niej z koszem truskawek, wiedząc jak je uwielbia. i że po raz kolejny, częstując ją jedną z nich, wyzna miłość.
|
|
 |
chciałabym wsiąść na karuzelę marzeń i uciec do miasteczka dzieci.
nie myśleć o niczym.
być tak niewinnym jak te wszystkie maluchy, które biegają za piłką.
bezgranicznie kochać wszystkich i wszystko.
ufać do końca.
|
|
 |
Gdybym wiedziała, że tak to się skończy nie zakochałabym się w tobie. Nie chciałabym dowiedzieć się wszystkiego na twój temat, nie pozwoliłabym sobie na ciągłe szukanie cię wzrokiem i nie chciałabym cię poznać. Jednak jest już za późno. To wszystko się wydarzyło, a ja nie potrafię zapomnieć. Nie potrafię wymazać z pamięci tych cholernych, cudownych wspomnień, przez które moje życie stało się piekłem.
|
|
 |
- nie wierzysz w nas, prawda?
- nie mogę wierzyć w coś, czego nie ma.
|
|
izuu dodał komentarz: do wpisu |
16 października 2010 |
 |
I czasem zdarza się tak, że spotykamy daną osobę codziennie, rozmawiamy z nią, spędzamy wspólnie czas. Ale dopiero po jakimś czasie zdajemy sobie sprawę, że znaczy ona dla nas coś więcej. Zazwyczaj wtedy jest już za późno.
|
|
izuu dodał komentarz: do wpisu |
16 października 2010 |
 |
Przepraszam mamo. Przepraszam za każdą wylaną łzę. Za smutek w oczach i pustkę w sercu. Przepraszam za tęsknotę i stracone zaufanie. Jednak wiedz, że jestem szczęśliwa. Przecież tak bardzo tego pragnęłaś. Uśmiecham się nawet, wiesz? To takie dziwne uczucie. Nie chciałam odchodzić. Nie chciałam zostawiać ciebie i wielu ważnych dla mego serca osób. To była konieczność. Przepraszam. Mnie już nie ma. Nie zapomnij o mnie, proszę…
|
|
 |
wystarczy , żebyś przyszedł mocno przytulił i powiedział tylko jedno ; przepraszam .
|
|
|
|