 |
Być może jeszcze kiedyś spotkamy się przypadkiem na ulicy , spojrzymy na siebie z uśmiechem i na nowo się poznamy.
|
|
 |
najbardziej uwielbiam patrzeć Ci w oczy i uśmiechać się do Ciebie , wtedy kiedy Ty uśmiechasz się do mnie i Twoje oczy wpatrują się w moje.
|
|
 |
Tak nagle. Z dnia na dzień, rozumiesz? Zaczęłam tęsknić za Twoimi ciepłymi dłońmi, oczami i malinowymi ustami.
|
|
 |
Mam na Ciebie wyjebane. Nie dziękuj. Zapamiętaj.
|
|
 |
muzyka zagłusza rzeczywistość, dlatego tak bardzo ją kocham . ; )
|
|
 |
wiesz, jak to jest kochać do granicy możliwości? tysiąc razy ją przekroczyłam.
|
|
 |
wspomnienie słodyczy jego ust, delikatnego dotyku palców muskających moją talię i nieznośna, przenikająca umysł pustka - wszystko, co po sobie pozostawił.
|
|
 |
kawa, gitara, papierosy - recepta na udany wieczór.
|
|
 |
uwielbiałam, kiedy niespodziewanie pukał do drzwi mojego pokoju, trzymając w ręku tabliczkę czekolady. dobrze wiedział, że wtedy poziom endorfin w mojej krwi błyskawicznie się unosił. ale czekolada to tylko pretekst. najwięcej szczęścia dawała mi jego obecność.
|
|
 |
znasz to uczucie, kiedy nie cieszy już nic, co dotychczas sprawiało Ci wiele przyjemności? nie świecą Ci się oczy, kiedy wychodzisz na spacer, by chłonąć pierwsze wiosenne promyki słońca. przestajesz czytać książki, mimo, że zwykle robisz to nałogowo. nie smakuje Twoja ulubiona, malinowa herbata ani kolejna tabliczka mlecznej czekolady. znasz to, kiedy nieustannie pragniesz oddać cały swój świat w jego ręce? kiedy nic więcej Cię nie obchodzi? znasz?
|
|
 |
To nie miało tak wyglądać. Mieliśmy zostać przyjaciółmi, nawet najlepszymi.Mieliśmy mówić sobie wszystko. Miałam uwielbiać Ciebie i ze wzajemnością, ale nie kochać. Po naszym rozstaniu miała nastać idealna przyjaźń, na wiele lat. Więc dlaczego nienawidzisz mnie a ja nienawidzę Ciebie?
|
|
 |
Nienawidzę tej cholernej słabości do Ciebie.
|
|
|
|