 |
a w momencie gdy choć na chwilę chciała się poczuć potrzebna i tak ważna dla Ciebie, ty potraktowałeś ją jak zwykłą szmatę. gratuluję wyrachowania kotku.
|
|
 |
Teraz, kiedy to ty zacząłeś się starać, do chuja .. Ja reaguję prawie obojętnością. Bawię się w zawodową kokietkę, aby za jakiś czas po prostu odejść i móc powiedzieć, tak jak niegdyś Ty mi, że najzwyczajniej w świecie już mnie znudziłeś. I nie mów mi, że nie mam serca, przecież... sam mnie tego nauczyłeś ! / onaaa
|
|
 |
Właściwie, co ja cię przepraszać będę... Ty też nie byłeś fair, do chuja ! / onaaa
|
|
 |
Dziś 'dowiedziałam się' od przypadkowej osoby, że znowu ze sobą jesteśmy. Pierwsze wrażenie: nagły, nieoczekiwany wybuch śmiechu. Zaraz potem ogarną mnie ogromny lęk przed tym, że do Ciebie też wkrótce ta informacja dotrze i zareagujesz tak jak ja...
|
|
 |
tracę wszystko i wszystkich. najgorsze jest to, że nie jestem w stanie nic zrobić. jedyne co mi teraz pozostało to stać z bezradnie założonymi rękami z boku i patrzeć na to bagno w którym tonę z sekundy na sekundę, coraz bardziej.
|
|
 |
pamiętasz kiedy najgorsza rzecz jaką mogłaś usłyszeć od chłopaka to to, że jesteś głupia ? , kiedy Twoimi największymi wrogami było Twoje rodzeństwo .. pamiętasz kiedy najgorszy ból jaki czułeś to pieczenie zdartych kolan i łokci ? i kiedy pożegnania oznaczały tylko do zobaczenia jutro ?
|
|
 |
- jesteś wredna - mówi diabeł - jestem - to przestań - dlaczego? - bo nie lubię konkurencji
|
|
 |
jest mnóstwo ludzi na świecie, którzy powiedzą Ci, że nie możesz. a Ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć 'no to patrz'.
|
|
 |
'I wanna fuck you beybe! '
|
|
 |
"Nie rozumiem słów, którymi mówią do mnie inni. Ich pragnień, ich gestów i wyrazów ich twarzy. Ich prawdy, ich szczęścia, chyba nawet ich marzeń."
|
|
 |
mam kumpla, który zawsze jak widzi, że siedzę lub idę sama to podchodzi i zagaduje, zostawia kolegów. To tylko kumpel. Ty byłeś już moim chłopakiem i nie potrafileś tego robić, koledzy dla ciebie byli ważniejsi. Jak zobaczyłeś mnie samą to tylko się spojrzałeś i dalej się śmiałej ze swoimi ziomkami. Fajnie, że jesteś lojalny wobec ich.. ale wiesz, ja nadal istniałam. Ale to nie ma znaczenia, o przecież wstydziłeś się mnie, bo nie byłam z twojego miasta. Zakończyliśmy swoją happy love, ty wziąłeś happy, ja love.
|
|
 |
Współczuję jej. Ty na każdym kroku ją zdradzasz, nie wiem dlaczego ona tego nie widzi ? Niby pisze 'Kocham Cię' ale zauważyłam, że tylko tam gdzie widzisz a tam gdzie ty nie masz konta pisze z innymi, prawi im komplementy, mówi, że się zakochał. A ona o niczym nie wiem, powiedziałabym jej. ale będzie, że próbuję rozbić wasz związek. A chuj.. niech ona poczuje to co ja. Te złamane serce.
|
|
|
|