 |
kobieta nawet wierzy, że 2+2 zmieni się w 5, jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę.
|
|
 |
i mniej mnie w dupie. nie odzywaj się. nie odpisuj na moje wiadomości. nie musisz na mnie nawet patrzeć, czy chociażby przelotnie dotykać. do niczego nie zmuszam, ale potem nie waż się prosić o szansę. na miłość trzeba zasłużyć.
|
|
 |
czuję to tak mocno jak jeszcze nigdy dotąd.
|
|
 |
zastanawiam się, czy istnieje w ogóle jakiś sens starania się o drugiego człowieka, pomagania mu i bycia z nim w najtrudniejszych chwilach jego życia, jeśli w późniejszym czasie ten człowiek, bez względu na wszystko, będzie traktował Cię jak śmiecia.
|
|
 |
najbardziej nie lubię tych momentów gdy przechodzi obok mnie ze wzrokiem wbitym gdzieś w ziemię.
|
|
 |
ten romans trwał krócej niż nasze poznanie się.
|
|
 |
nie lubię, kiedy tylko na dźwięk Twojego imienia mimowolnie się uśmiecham. nie cierpię tego jak tracę oddech, gdy mierzysz mnie tym cudownym spojrzeniem. nie znoszę Cię, głuptasie. nie znoszę, a tak wiele oddałabym, żeby teraz, właśnie w tym momencie, słyszeć Twój głos, napawać się Twoją obecnością.
|
|
 |
być przy Tobie 25h na dobę.
|
|
 |
pamiętam, jak kiedyś robiłeś z siebie idiotę, tylko po to, żebym się uśmiechnęła.
|
|
|
|