 |
|
morał tej bajki jest krótki i niektórym znany:
faceci to chuje, a i tak ich kochamy.
|
|
 |
|
rozpierdolę się chyba na milion kawałeczków ,
żebym wpadła Ci w końcu do oka ..
|
|
 |
|
Może mogę być tak obojętna teraz, ty potrafisz,
bo patrząc mi w oczy mnie olewasz..
|
|
 |
|
przy naszej rozmowie wystarczyło, że raz spojrzałam w Twoje oczy i już zgubiłam cały wątek, a miałam Ci tyle do powiedzenia...
|
|
 |
|
I tak z dnia na dzień staliśmy się sobie obcy .
|
|
 |
|
miałaś tak kiedyś, że płakałaś za każdym razem kiedy go widziałaś, że odwracałaś wzrok, kiedy szedł obok Ciebie? że kiedy się do Ciebie uśmiechał Ty śmiałaś się w duchu? że kiedy kładłaś się spać miałaś nadzieję że tym razem szloch nie przeszkodzi Ci zasnąć, że kiedy się budziłaś patrzyłeś na ekran komórki, z nadzieją że może coś do Ciebie napisał? nie? to nie pieprz mi że czas leczy rany.
|
|
 |
|
wszystkich pocieszała, wszystkim rozwiązywała problemy, tylko jakoś sobie nigdy nie potrafiła pomóc..
|
|
 |
|
i czasami lepiej milczeć, niż wyznawać miłość komuś dla kogo nie ma to znaczenia
|
|
 |
|
To, że nie piszę, nie znaczy, że zapomniałem... po prostu chcę sprawdzić, czy Tobie choć trochę zależy...
|
|
 |
|
Wczoraj wiedzieli o sobie wszystko, dziś udają, że się nie znają .
|
|
 |
|
Patrząc na Twoją dłoń wiem, że moja pasowałaby do niej idealnie.
|
|
 |
|
Powiedz mi jak to jest być dla kogoś najważniejszą osobą na świecie?
|
|
|
|