 |
|
nie zakochała się w chłopaku z plakatu, ze snu, czy z własnej wyobraźni. zakochała się w chłopaku który istnieje . ale to też było bez sensu .
|
|
 |
|
nie wiesz. mało tego, nigdy się nie dowiesz.
|
|
 |
|
pragnienie jego stałej obecności, nieustanne myślenie o nim, gdy go nie było, niepokój i nerwowość, gdy miała go za chwilę zobaczyć, tęsknota, gdy jeszcze był przy niej, ale wiedziała, że za kilka minut go nie będzie ...
|
|
 |
|
kochałam go za to, za co inni go nienawidzili. to ja tolerowałam jego widzi mi się, akceptowałam kretyńskie pomysły. nie potrafił tego docenić.
|
|
 |
|
ma jedno marzenie : mieć Jego , być przy Nim . chociaż przez chwilę , bez żadnej ściemy , problemów , pierdolenia . po prostu przy Nim być .
|
|
 |
|
Więc żegnaj. Zawsze będziesz najwspanialszą rzeczą, jaka mnie spotkała w życiu. Jesteś zbyt ślepy by zobaczyć, że jestem jedyną kobietą, która nigdy nie przejdzie obok ciebie obojętnie..
|
|
 |
|
dała mu w twarz. zacisnęła wargi i ze łzami w oczach, wykrzyczała, że go kocha. miała nadzieję, że taka terapia szokowa, sprawi, że jej uczucie w końcu do niego dotrze.
|
|
 |
|
dojrzałam, do tego, aby powiedzieć o Tobie, sukinsyn. nareszcie do mnie dotarło, że byłeś pomyłką w moim życiu. w końcu zrozumiałam, że Cię nienawidzę. moja miłość była błędem. dziękuję Ci za wszystko. wiele zrozumiałam. sporo z tego wyniosłam. nauczyłam się, że nie warto kochać.
|
|
 |
|
mnie już nawet nie boli, to co robisz. ja nawet, już nie płaczę po nocach. mnie po prostu, to wszystko wkurwia. brak mi słów, by opisać mój żal do samej siebie, że Ci na to pozwalam. brak mi słów, by opisać moje rozczarowanie w stosunku do Ciebie.
|
|
 |
|
podeszła do ściany i uderzając w nią głową, wciąż powtarzała sobie w myślach zdanie, 'co ja najlepszego zrobiłam?!'. ówcześnie, wyznając mu miłość.
|
|
 |
|
nie byłam w stanie się upokorzyć. nie potrafiłam, przyznać się do miłości. nie wiedziałam, jak dobrać w słowa, uczucia do osoby, która czuje coś zupełnie odwrotnego. spieprzyłam.
|
|
 |
|
wręczyłam mu kartkę. napisałam na niej, jak bardzo go kocham. odeszłam zatrzymując oddech. to było nasze ostatnie spotkanie. już, nigdy więcej go nie zobaczyłam.
|
|
|
|