 |
wiesz jaki mamy problem? że gdy Tobie jest źle, pomagam Ci z całych sił, lecz Ty tej pomocy nie przyjmujesz, a jak mi jest przekurewsko źle, jeszcze bardziej mnie pogrążasz, nie pomagając mi./emilsoon
|
|
 |
dzień jak co dzień. każdy spełnia swój obowiązek życiowy, żyjąc w pośpiechu, nie zastanawiając sie nad sensem życia. a ja ? ja zamykam się na świat, zamykam się we własnym wnętrzu, nakładam słuchawki, które są moją barierą na ten szary krajobraz nędznego życia. uciekam stąd, uciekam myślami w przeszłość, w przyszłość mając nadzieje, że coś sie zmieni, na lepsze./emilsoon
|
|
 |
''wiesz co mnie wkurwia? ta cała wtórna chujnia.''
|
|
 |
sentymenty ? nie, to problemy, ludzie i obowiązki sprawiają, że mam dość teraźniejszości./emilsoon
|
|
 |
ten świat jest pusty dziś, był pusty wczoraj, będzie pusty jutro. żyjemy w pustym świecie, pośród pustych ludzi. przykre./emilsoon
|
|
 |
"Boję się oddać jej w całości,miłość przekracza wszystkie progi mojej dojrzałości,serce w najwyższym stanie gotowości,przyspiesza swój rytm..."/ Bednarek
|
|
 |
Chciałabym wiedzieć jak to jest być gdzie indziej, robić co innego i być kimś znacznie innym. Chciałabym obudzić się gdzieś dalej, w nieswoim łóżku, w nieswoim domu ale obok kogoś, kogo każdy detal znam jakby na pamięć. Nie martwić się o jutro zwyczajnie biorąc pod uwagę tylko dzisiejszy dzień. Zatracać się w chwilach i ich tak nienaturalnym zapachu. Żyć tymi chwilami. I posiadając obok bijące serce tego człowieka, zostawić całą resztę daleko za sobą. Czyste powietrze. Marzenia stają się tak bliskie, a promienie porannego słońca delikatnie pieszczą chłodne policzki. Odczuwalnie swobodny oddech na karku i znany kształt ust muskający skórę. Wskazówki zegara stają w miejscu, a czas przestaje tworzyć istotną podstawę. Teraz, w tej chwili i w każdej następnej, jesteśmy by być, jesteśmy dla siebie. / Endoftime.
|
|
 |
|
Pewnie siedzisz teraz i zastanawiasz się, jak mogłaś to zjebać. Obwiniasz się, że to się rozpadło. Płaczesz z bezsilności. Też taka byłam, w końcu kochałam go. Ale wiesz, nie dawaj mu tej satysfakcji. Wstań, idź do lustra, pomaluj usta szminką i uśmiechnij się. Pierdol to, on i tak wróci kiedy zobaczy, że jest dla Ciebie obojętny. Wyjdź na śnieg, na środek ulicy, zacznij się śmiać. Niech wszyscy widzą, że jesteś szczęśliwa. A kiedy przyjdzie, zaśmiej mu się w twarz i pokaż drzwi. Bądź dziewczyną o której będą mówić jego kumple, klepiąc go w ramię 'Straciłeś ją'.
|
|
 |
Choć raz poczuć troskę, zaufanie, czuć bezpieczeństwo, brak strachu, zmienić marzenia w rzeczywistość, łzy na uśmiech. Chociaż raz poczuć, jak to jest być jego codzienna myślą, jak napawa się każdą możliwą chwilą spędzoną w moim towarzystwie, jak czeka na kolejną, by pragnął poznawać mnie codziennie od nowa, by uwielbiał studiować odcień moich oczu, by pragnął mej duszy zarówno jak i ciała. Choć raz w życiu doświadczyć jak to jest kochać z odwzajemnieniem... /leniaa
|
|
 |
kim jestem ? odpowiedzi na to nie zna sąsiadka, pani kasjerka ze sklepu, czy nauczycielka ze szkoły. nie zna też tego moja rodzina, czy też znajomi. kim jestem ? wiedzą to drogi które przebyłam, i miejsca w których byłam. wiedzą to osoby, które powinny to wiedzieć, które przebyły ze mną pewną drogę w moim życiu. kim jestem wiedzą ławki na boisku, moja ukochana piłka do kosza, moja ulubiona para spodni dresowych oraz mój pokój późną porą. /emilsoon
|
|
 |
''niech wszystko sie jebie, zawsze wierz w siebie.''
|
|
|
|