 |
"chcę być Twoim opatrunkiem nawet najgłębszych ran ciętych"
|
|
 |
"Znasz to do perfekcji teraz ranią wszystkie gesty.."
|
|
 |
Moje życie jest tak skomplikowane, że nawet Einstein by tego nie ogarnął. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Co mam Ci powiedzieć? Że mam dość? Że tęsknię i w chuj kocham?! Chciałem się poddać ale nie mogę! Muszę zawalczyć o Ciebie i muszę zrobić wszystko, abyś była szczęśliwa. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Przez własną głupotę najbardziej ranimy samych siebie. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
"Ciebie teraz widzę, trzymając wszystko wewnątrz siebie.. Ciebie teraz widzę, nawet wtedy, gdy zamknę oczy"
|
|
 |
niby szedłem cały dzień prosto drogą, ale właściwie to tak, jakbym szedł w kółko. no nigdzie nie chciałem przecież dojść. / mistrzhehe
|
|
 |
"razem tak wiele choć obiektywnie prawie wcale, ale piękna była każda chwila spędzona razem.."
|
|
 |
Może kiedyś będę potrafiła Ci wybaczyć. Uśmiechnąć się na wspomnienie tych wspólnych chwil, powiedzieć na głos, że nie żałuję, bo mimo tego, że nie wyszło to byłeś cholernie ważna lekcją. Może nadejdzie dzień, gdzie pomyślę, że mogłabym dać Ci moją przyjaźń bez poczucia urazy czy rozpamiętywania dawnych win. Może, ale jeszcze nie teraz. Może, ale narazie nie potrafię wymazać z głowy obrazu jak kłamałeś patrząc prosto w moje oczy i kiedy ja dawałam Ci miłość, w zamiast dostawałam stertę śmieci./esperer
|
|
 |
Nie mam już siły udawać, że u mnie wszystko jest okej. Mam dość wmawiania i odpowiadania na pytania czy wszystko w porządku. Nic nie jest okej! / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Moje życie to jedna wielka trauma. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Nie będziemy jak reszta. My damy radę, bo oni nie walczyli, oni się poddali, ale my nie. Wierzę w nas, wierzę w Ciebie./esperer
|
|
|
|