 |
A może to, co powinno się mieć wspólnego w związku, to wcale nie prawda, a sekret. Sekret, że mi się podobasz. Sekret, że ja Ci się podobam. Sekret, że to nie mija.
|
|
 |
Bo mi wystarczą małe gesty, by poczuć miłość. Bo czasami krótkie tęsknię, oznacza więcej niż tysiąc innych słów.
|
|
 |
Pocałował mnie. W tak naturalny i oczywisty sposób, jakby robił to zawsze. Zupełnie bez żadnego wyraźnego powodu. Pocałował mnie tak, jak jeszcze nigdy nikt. Wydawało mi się, że stracę przytomność.
|
|
 |
A może życie właśnie na tym polega, aby popełniać wszystkie możliwe błędy ?
|
|
 |
Powiesz mi, czy Ci na mnie zależy, czy może mam się wciąż domyślać?
|
|
 |
A najgorsze ? Najgorsze jest widzieć jak z dnia na dzień coraz bardziej się od siebie oddalamy i kompletna bezradność, by cokolwiek naprawić.
|
|
 |
Potem zasnęłam. A jak się obudziłam to nic się nie zmieniło. Nadal Cie kochałam.
|
|
 |
krzyk, łzy, rzucanie przedmiotami. chwila milczenia i słowa czułości. mocny uścisk i seks na zgodę. cisza. litry wypitego z żalu alkoholu i setki przepalonych fajek. nerwy, stres i krew. i Ty to nazywasz miłością ? / veriolla
|
|
 |
nienawiść też daje siłę . czasem może nawet większą niż nadzieja , czy miłość .
|
|
 |
I tylko ta myśl, że za kilka tygodni się spotkamy trzyma mnie przy życiu. Bez niej byłabym martwa.
|
|
 |
To tak jakbym była na jakimś pierdolonym detoksie. On jest moim uzależnieniem. Czuję się okropnie nie mogąc go przytulić, czuję się podle z myślą że nie moje wargi nie mogą dotknąć jego ust, nienawidzę siebie gdy tylko pomyślę, że nie mogę zobaczyć jego uśmiechu. Chcę umrzeć, na myśl że to możesz już nigdy nie wrócić.
|
|
 |
Jak się czuję ? Jak bym właśnie umierała. Jakby każda komórka mojego ciała zanikała. Jakby w życiu już nic mnie nie czekało. Bo jeśli nie ma jego, nie ma mnie.
|
|
|
|