 |
" Tyle pytań chcę Ci zadać, które mi w głowie siedzą
ale zbyt boję się, że zadasz mi ból odpowiedzią.. Czasem mam ochotę tu zacząć wszystko od nowa
zamiast wymieniać spojrzenia, zacząć wymieniać słowa..
Choć jedyny wyraz tu to wyraz zwątpienia na twarzach
to czuję tęsknotę gdy znów sobie Ciebie wyobrażam..."
|
|
 |
"Czasem wolałam być cicho gdy widziałam Ciebie znów
i nie mówić nic, lecz Ty rozumiałeś mnie bez słów.."
|
|
 |
"I nie wiem co bym zrobił gdybyś tam gdzieś.. pojawiła się w drzwiach, piękna jak zawsze.. Nienawiść uszłaby ze mnie pewnie, nagle, i powiedziałbym Ci wprost, Kochanie że nasz czas nadszedł."
|
|
 |
"Nie pytaj mnie, czy pomogę Ci, wiesz że tak, w sumie tyle mogę dziś, ale znając życie potem powiesz mi, że i tak, kurwa mać, zechcesz odejść z nim.. I w sumie chuj w to, bo mi żyje się spoko.. dziś, kiedy nie muszę ciągle myśleć o co chodzi Ci. I rzucam jebaną niepewność, bo mam przy sobie taką pannę, która jest ze mną.. Po prostu."
|
|
 |
"Dziś jesteś z nim i to nie jest moja sprawa, bo bywały dni, kiedy nawet piłem za Was..
Mówiłaś mi, że jest taki o jakim marzysz,
chowając przede mną siniaki na twarzy.."
|
|
 |
"Miałeś tam przyjść, podać rękę i mnie zabrać, nie mówiąc nic odprowadzić mnie na kwadrat.."
|
|
 |
serce przebija się przez skórę. Tak bardzo chce porozmawiać. Cholernie boli / i.need.you
|
|
 |
Cholerna cisza. Powoli zaczynałam przez nią wariować. Dławiłam się nią. Byłam bezbronna, a ona owijała się wokół mojej szyi i po cichutku dusiła, współpracując z miłością.
|
|
 |
Przytul mnie tak, abym zapomniała o wszystkich złych rzeczach, które mi wyrządziłeś
|
|
 |
Kiedy tracisz nadzieję, nie dbasz o resztę
|
|
 |
"Niech to trwa, nigdy się nie kończy."
|
|
 |
"Od kłamstwa, do wielu kłamstw - różne oblicza, dla niektórych kłamstwo, to już nie wiem, sposób życia.."
|
|
|
|