 |
Dostałam od Niego to pełne poczucie opieki - ramiona, które potrafiły otulić moje, wedle nastroju, na wysokości barków czy talii; dłonie, które zaciskały się na moich lub głaskały mnie po głowie, ramieniu, brzuchu czy plecach; troskę, która przemawiała jego głosem zadając wciąż pytania czy wszystko w porządku, dobrze się czuję, czy lepiej, na które odpowiadałam raz na jakiś czas, w między czasie ucinając sobie drzemki. Dostałam te wargi, ten język, te serie pocałunków, a nie roztkliwiając się, całuje najlepiej. Mogę wymieniać całą paletę jego narządów - brzuch, który zabójczo mnie kręci, tyłek, którym się potężnie jaram, ale jedną cząstkę uwielbiam w nim najbardziej i to o jej zdobycie i funkcjonowanie będę walczyć najmocniej-serducho, które tak pięknie bije mu w piersi.
|
|
 |
a gdy odejdziesz na ścianie powiesze nasze zdjęcia. te, których nigdy nie będziemy mieli. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
` Oglądając stare zdjęcia poczuła, że znowu robi się sentymentalnie. Znów odczuła brak jego osoby. Choć zawsze od tego uciekała, teraz z uśmiechem na twarzy potrafiła przeglądać ich wspólne zdjęcia, a na usta cisnęły jej się słowa : to były dobre czasy, to są piękne wspomnienia. Już nie płakała, już nie targała tego wszystkiego co się z nim wiązało. Myślisz że dojrzała ? A może po prostu pogodziła się z rzeczywistością, a przeszłość odstawiła na bok. ?../spontaaan
|
|
 |
jest taka straszna choroba, nazywa się życie i wszyscy na nią umrzecie.
|
|
 |
` Czasem bezradność bierze górę. To właśnie wtedy rezygnuje z życia, zamykam się na cztery spusty. Nie robię nic zupełnie nic, spadam na dno, lecę powoli coraz niżej i niżej.../spontaaan
|
|
 |
` Jeśli ma się dla kogo wstawać, to nawet budzik potrafi stać się przyjacielem../spontaaan
|
|
 |
` Ręka w rękę, a gdy się tylko odwrócę usta nie zamykają Ci się od plotkowanie na mój temat.../spontaan
|
|
 |
` Uważaj, bo od przyjaciela już prosta droga do najgorszego wroga.../spontaaan
|
|
 |
` Tak łatwo zapomnieć, że życie nie trwa wiecznie, że to co ma swój początek musi mieć i swój koniec. Wstając rano bez kąkretnego celu już czujesz, ze to nie będzie dobry dzień mimo to nadzieja, która jest de facto złudna pozwala wierzyć, że jednak będzie inaczej. Być może ktoś lub coś zabije tą monotonność. Nagle niespodziewany telefon, i już wiesz, że to zmiana. Śmierć zawsze niesie ze sobą ból i cierpienia ale zarazem masę nowych perspektyw i zmiane światopogląd. Zerkasz na godzinę i dociera do Ciebie, że właśnie ucieka Ci coś bardzo ważnego, przelatuje Ci między palcami życie. Oczy zalane od łez, a mimo to wstajesz, podnosisz się. Wiesz, że jesteś teraz potrzebny bliskim, których szczęście zawsze stawiałeś wyżej niż swoje. Ubierasz się, twarz przemywasz zimną wodą, tak by trochę się otrzeźwić. Schodzisz, przytulasz matkę bo wiesz, że teraz nie możesz się poddać, bo przecież ma już tylko Ciebie.../spontaaan
|
|
 |
Jakie macie ulubione piosenki świąteczne.? ( nie kolędy a piosenki ) ♥
|
|
 |
mamy siebie. tym, żyję.. to mnie tu trzyma. każe codziennie walczyć o życie. o chęć istnienia choć sił zabrakło już na starcie. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
leże gapiąc się w sufit. nic do mnie nie dociera. nic nie może spowodować, że poruszę choć palcem. nie umiem się pozbierać.. po policzkach spływają krople słonych łez. czuję jak serce pęka mi jak tłuczone szkło.. rozpada się. nigdy już nie będzie takie samo. nigdy nie będzie wbijało tego samego rytmu a każdy kolejny oddech będzie ranił jeszcze bardziej każąc tu żyć bez nadziei na lepsze jutro. bez jakichkolwiek szans na to, że wszystko nabierze barw. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|