|
milczymy, bo nie umiemy więcej sobie dać
|
|
|
to co jest miedzy nami wygasło, straciło wartość jak kolejny dodrukowany banknot
|
|
|
a może płakała, ponieważ zawaliło się jej życie? pierwszy lub kolejny raz? pewnie tak, ponieważ tak się płacze, gdy kogoś się bardzo kocha albo kocha, a kochać nie powinno, z bezsilności się wtedy płacze, bardziej niż ze smutku lub bólu
|
|
|
na tym polegał problem z przyzwyczajaniem się do ludzi - odchodzili i trzeba było za nimi tęsknić
|
|
|
"no już nie płacz! nie przestanę Cię kochać, choćbyś miała przede mną setki tajemnic"
|
|
|
wstydziła się bowiem, że dla takiego zera umarła i do tego z wielkiej miłości, gdyby chociaż na katar umarła, to byłaby to śmierć bardziej godna
|
|
|
miała straszną ochotę powiedzieć mu jak najbanalniejsza z kobiet: nie puszczaj mnie, przytul mnie do siebie, trzymaj mnie, zawładnij mną, bądź silny!
|
|
|
odezwij się czasem, ciekawa jestem gdzie i z kim teraz umierasz
|
|
|
niech tak zostanie, nie jesteś dla mnie
|
|
|
powiedziałbym ci, że, kurwa, tęsknię i nie umiem wyobrazić sobie, że już więcej nas nie będzie. i płakałbym.
|
|
|
śniłaś mi się dzisiaj, było tak jak kiedyś. aż zatęskniłem i tak mnie w dołku od tego ścisnęło, że obudziłem się w najmilszym momencie. wiedziałaś, że można tęsknić przez sen? ja tęsknię.
|
|
|
minęło. czasem, kiedy myślę o tym, co robiłem, żeby ją zdobyć, żeby mnie kochała, myślę o tym i jest mi wstyd.
|
|
|
|