 |
Wiesz czego mi brak? Poczucia bezpieczeństwa. Tej malutkiej myśli w głowie, która mówi mi, że jesteś i zawsze przy mnie będziesz, gdy stanie się coś złego.
|
|
 |
Najlepszy sposób, żeby zaintrygować faceta, to zniknąć.
|
|
 |
"Nie będzie łatwo. Będzie naprawdę ciężko. Będziemy musieli co dzień nad tym pracować, ale chce zaryzykować, bo pragnę Ciebie. Całej Ciebie. Na zawsze. Każdego dnia, Ty i ja.".. yhm..
|
|
 |
Czy jest ze mną aż tak źle, że nikt nie potrafi mnie darzyć szczerym uczuciem?
|
|
 |
Bo wiesz czego nie rozumiem? Nie rozumiem czemu ludzie, czemu każdy pieprzony człowiek jest taki zły dla innych ludzi, tak kurwa często.To nie ma dla mnie sensu.Ocenianie, kontrolowanie.To wszystko w każdym swoim aspekcie.
|
|
 |
ja pożyczam, a świat mi nie oddaje.
|
|
 |
wiem jak to jest dostać od życia tyle złego, że chce się umrzeć.
|
|
 |
najbardziej na świecie potrzebuję teraz kogoś, kto usiądzie obok mnie, złapie moją dłoń i pomilczy ze mną..
|
|
 |
niektórzy mówią, że lepiej mi będzie bez Ciebie, ale oni nie znają Cię takiego, jakim ja Cię znałam lub jakiego myślałam, że znam.
|
|
 |
Kochani,
nie znalazłam jeszcze słów, by podziękować Wam za to że JESTEŚCIE.
Cały czas czekałam na Was jak na rodzinę w święta. Jesteście moim azylem. Dziękuję za wspaniałe słowa przez które wielokrotnie płakałam ze szczęścia. To wspaniałe mieć takich ludzi przy sobie, którzy dają Ci największą radość w tym wszystkim. Jesteście moim dopełnieniem, zawsze jesteście antybiotykiem na wszelkie niepowodzenia, słabości, nerwy. Przemierzone kilometry, żeby być obok odbiły się już na zawsze w moim sercu. Nigdy nie przypuszczałam jak bardzo zmieni się moje życie w przeciągu tak krótkiego czasu, ile wspaniałych ludzi Bóg postawi na mojej drodze. Dzięki Wam zrozumiałam, że nie ma rzeczy niemożliwych. Jesteście najlepszym dowodem na to, że z zupełnie obcych sobie ludzi tworzy się rodzina. Żadne przykrości, porażki, przykre słowa nigdy nie będą w stanie zwyciężyć z Waszym uśmiechem na twarzy skierowanym w moją stronę. Cokolwiek by się nie stało moją największą stratą zawsze bylibyście Wy.
|
|
 |
|
Kiedyś myślałam, ze jestem silna, że potrafię być obojętna i traktować innych tak jak oni traktują mnie. Nie myślałam, że jeden człowiek, kilka wspólnych chwil mogą mnie złamać, rozjebać na malutkie kawałeczki, które zaraz po złożeniu znów gubię. Nie pokazuję jak bardzo zmienił mnie czas, ludzie, sekundy, minuty, ON. Najlepsze jest to, że staram się być oparciem dla innych a sama nie radzę sobie z własnym życiem. Gubię się, zapadam w cholerny mrok w którym istnieją tylko ślepe uliczki bez możliwości ucieczki. Ale gdzieś tam w mojej własnej podświadomości i w mięśniu nazywanym sercem, istnieje drobna iskierka nadziei, nadziei na lepsze jutro. | choohe
|
|
 |
w miłość nie wierzę, ale wszystko się kręci wokół niej.
|
|
|
|