 |
Mam swoje prawa, prawa by zachować godność,
rap jest moją ripostą na to, co wkurwia,
problemów studnia, to nie kraina win jak Burgundia.
|
|
 |
Mówię o życiu, po chuj mi Ferrari do klipu,
nie mam i nie chcę, nie śmierdzę szelestem jak Hollywood western,
to Hollyłódź regres, co zmusza do przestępstw.
|
|
 |
Sprawy ujęte przez długopis, w dymie konopi odpalam myśl jak trotyl.
|
|
 |
ja czuję upadek sensu dalszej gry, kiedy ty za mój sukces chciałbyś napluć mi w pysk.
|
|
 |
a pamiętasz jak?... w MTV grali rap a nie randki pedałów?
|
|
 |
Jebać krzywe akcje i tych, co robią kwas. Czarne serca to już było, czas garściami z życia brać.
|
|
 |
'Znienawidź mnie i połam markera,wypierdol moje zdjęcie ze swego portfela.'
|
|
 |
'Jestem normalnym typem, nigdy nie chciałem być bogiem.'
|
|
 |
'Nic nie muszę udowadniać, wiem ile jestem wart. Bez marnej pozerki, dla pozerów leci fack.'
|
|
 |
'Zachowuję rezerwę na te chwile najgorsze,codziennie uczę się, jak opanować emocje.'
|
|
 |
'Przez życie z fartem to tylko kwestia podejścia,Ty wbij to sobie w łeb,że na porażki nie ma miejsca.'
|
|
|
|