głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika charakterystycznie

Tatusiu  zabierz mnie za ocean... Zabierz mnie w miejsce  w którym nie istnieje żaden ból  a łzy to jedynie oznaka czystego  nieskalanego cierpieniem szczęścia. W miejsce  w którym ludzie nie przechodzą obojętnie koło naszych wyciągniętych rąk  a ich serca są zbyt szczere  aby skłamać w nasze oczy. Zabierz mnie tam  gdzie ludzie rozmawiają językiem miłości  zostawiając za sobą całą nienawiść. Gdzie nikt nie posiada tyle bezwzględności  aby dopuścić się gwałtu na naszych emocjach. Poprowadź mnie do raju  który nie będzie jedynie fatamorganą... W którym wszystkie wspomnienia padną u mych stóp  a ja zniszczę te  które nie pozwalają mi zasnąć. Tylko cisza  jakby wszystko zaczynało się od samego początku. Jakby nigdy nie było słów  które zepchnęły mnie na samo dno. Zabierz mnie do mojego wyśnionego miejsca  w którym nigdy nie będę samotna. W którym nigdy nie będę odpychana przez miłość. Tatusiu  zabierz mnie z tego labiryntu niepowodzeń... Tatusiu  zabierz mnie za ocean.   welcometoreality

welcometoreality dodano: 28 maja 2013

Tatusiu, zabierz mnie za ocean... Zabierz mnie w miejsce, w którym nie istnieje żaden ból, a łzy to jedynie oznaka czystego, nieskalanego cierpieniem szczęścia. W miejsce, w którym ludzie nie przechodzą obojętnie koło naszych wyciągniętych rąk, a ich serca są zbyt szczere, aby skłamać w nasze oczy. Zabierz mnie tam, gdzie ludzie rozmawiają językiem miłości, zostawiając za sobą całą nienawiść. Gdzie nikt nie posiada tyle bezwzględności, aby dopuścić się gwałtu na naszych emocjach. Poprowadź mnie do raju, który nie będzie jedynie fatamorganą... W którym wszystkie wspomnienia padną u mych stóp, a ja zniszczę te, które nie pozwalają mi zasnąć. Tylko cisza, jakby wszystko zaczynało się od samego początku. Jakby nigdy nie było słów, które zepchnęły mnie na samo dno. Zabierz mnie do mojego wyśnionego miejsca, w którym nigdy nie będę samotna. W którym nigdy nie będę odpychana przez miłość. Tatusiu, zabierz mnie z tego labiryntu niepowodzeń... Tatusiu, zabierz mnie za ocean. / welcometoreality

Niepokonani? Niezniszczalni? Otóż nie musimy i nawet nie chcemy być tacy naj naj. Nie chcemy uchodzić za idealną parę stawianą za wzór. Nie potrzebujemy ludzkiej zazdrości. To co mówią inni nic nas nie obchodzi...Zatracamy się w sobie i odcinamy się od rzeczywistości kiedy dochodzi do naszego spotkania. Zagłębiamy się w odcieniach swoich oczu  w dotykach dłoni i rekordowych ilościach pocałunków. Za oknem może szaleć burza  przelecieć statek kosmiczny a my i tak tego nie dostrzeżemy zajęci sobą. Zauważymy natomiast pojawienie się nowego piega czy ubytek lub dodatek kilograma w masach naszych ciał. Bo znamy się praktycznie na pamięć hoyden

hoyden dodano: 28 maja 2013

Niepokonani? Niezniszczalni? Otóż nie musimy i nawet nie chcemy być tacy naj naj. Nie chcemy uchodzić za idealną parę stawianą za wzór. Nie potrzebujemy ludzkiej zazdrości. To co mówią inni nic nas nie obchodzi...Zatracamy się w sobie i odcinamy się od rzeczywistości kiedy dochodzi do naszego spotkania. Zagłębiamy się w odcieniach swoich oczu, w dotykach dłoni i rekordowych ilościach pocałunków. Za oknem może szaleć burza, przelecieć statek kosmiczny,a my i tak tego nie dostrzeżemy zajęci sobą. Zauważymy natomiast pojawienie się nowego piega czy ubytek lub dodatek kilograma w masach naszych ciał. Bo znamy się praktycznie na pamięć/hoyden

żalisz się  że Cię mocno zranił ale zastanów się czy ty przez cały ten związek nie wykonałaś czegoś  co ukuło go w serce? ile razy krzyczałaś po pijaku  że go nienawidzisz? policz ile uderzeń zadałaś mu w brzuch nie mogąc się opanować ze zdenerwowania a on przytulił Cię. ile razy był przy Tobie kiedy go potrzebowałaś  wycierał łzy i nic nie mówił  po prostu był. szacunek należy się zawsze do osoby  którą kiedyś kochałaś która sprawiała  że z uśmiechem na twarzy wykonywałaś nawet znienawidzone czynności. więc pomyśl za nim jeszcze raz nazwiesz go 'idiotą bez uczuć' wśród koleżanek.

whistle dodano: 28 maja 2013

żalisz się, że Cię mocno zranił ale zastanów się czy ty przez cały ten związek nie wykonałaś czegoś, co ukuło go w serce? ile razy krzyczałaś po pijaku, że go nienawidzisz? policz ile uderzeń zadałaś mu w brzuch nie mogąc się opanować ze zdenerwowania a on przytulił Cię. ile razy był przy Tobie kiedy go potrzebowałaś, wycierał łzy i nic nie mówił, po prostu był. szacunek należy się zawsze do osoby, którą kiedyś kochałaś która sprawiała, że z uśmiechem na twarzy wykonywałaś nawet znienawidzone czynności. więc pomyśl za nim jeszcze raz nazwiesz go 'idiotą bez uczuć' wśród koleżanek.

rozstanie to żaden koniec świata  rozumiesz? nadal będziesz miała wokół siebie tłum ludzi  przyjaciół i kochającą rodzine. nadal będziesz miała powody do tego żeby żyć i normalnie funkcjonować. mimo wszystkiego  coś codziennie wywoła uśmiech na Twojej twarzy. najgorsze w tym wszystkim są tylko wspomnienia  które przychodzą zawsze wtedy kiedy w miarę poukładaliśmy swoje życie po burdelu  który  powstał w nim jakiś czas temu. możesz tylko położyć się i przeczekać  aż to przejdzie bo nie ma na to innego sposobu. nic nie zagłuszy serca  tysiąca myśli i tęsknoty.

whistle dodano: 28 maja 2013

rozstanie to żaden koniec świata, rozumiesz? nadal będziesz miała wokół siebie tłum ludzi, przyjaciół i kochającą rodzine. nadal będziesz miała powody do tego żeby żyć i normalnie funkcjonować. mimo wszystkiego, coś codziennie wywoła uśmiech na Twojej twarzy. najgorsze w tym wszystkim są tylko wspomnienia, które przychodzą zawsze wtedy kiedy w miarę poukładaliśmy swoje życie po burdelu, który powstał w nim jakiś czas temu. możesz tylko położyć się i przeczekać, aż to przejdzie bo nie ma na to innego sposobu. nic nie zagłuszy serca, tysiąca myśli i tęsknoty.

to wszystko siedzi gdzieś głęboko we mnie i na tyle  że spokojnie mogę uśmiechać się i nie zwracać uwagi innych na cały smutek powstający na mojej twarzy. mogę śmiać się  żartować  bawić się i udawać choć przez chwilę  że wszystko jest dobrze ale czar pryska gdy zbliża się wieczór. gdy każda myśl waży grubo ponad tonę a łzy same z siebie przeciskają się przez oczy  spływając po policzkach i czując słony smak na ustach uświadamiam sobie  że tęsknie i choćbym maskowała to najlepiej jak potrafię  będąc sama to przyjdzie i przypierdoli jeszcze mocniej  każdego dnia coraz bardziej.

whistle dodano: 28 maja 2013

to wszystko siedzi gdzieś głęboko we mnie i na tyle, że spokojnie mogę uśmiechać się i nie zwracać uwagi innych na cały smutek powstający na mojej twarzy. mogę śmiać się, żartować, bawić się i udawać choć przez chwilę, że wszystko jest dobrze ale czar pryska gdy zbliża się wieczór. gdy każda myśl waży grubo ponad tonę a łzy same z siebie przeciskają się przez oczy, spływając po policzkach i czując słony smak na ustach uświadamiam sobie, że tęsknie i choćbym maskowała to najlepiej jak potrafię, będąc sama to przyjdzie i przypierdoli jeszcze mocniej, każdego dnia coraz bardziej.

Miło jest nie czuć nic. Nie śpiąc w nocy leżąc na łóżku i wpatrywać się w ścianę  bo już nie ma się nawet siły płakać. Przeżywać każdy dzień tak samo  bez zbędnych emocji i problemów. Brakuje mi Ciebie ale nie martw się  poradzę sobie. Przecież zawsze sobie radzę  prawda?

whistle dodano: 28 maja 2013

Miło jest nie czuć nic. Nie śpiąc w nocy leżąc na łóżku i wpatrywać się w ścianę, bo już nie ma się nawet siły płakać. Przeżywać każdy dzień tak samo bez zbędnych emocji i problemów. Brakuje mi Ciebie ale nie martw się, poradzę sobie. Przecież zawsze sobie radzę, prawda?

Musiałam jednak iść  mama się niecierpliwiła  zapytałeś czy jutro będę miała czas  a ja z uśmiechem przytaknęłam. pocałowałeś mnie w czoło  przytuliłeś mocno do siebie i stwierdziłeś  że mnie nie wypuścisz. śmiałam się wtedy  nazwałam cię głuptasem i zasugerowałam ci  że się śpieszę. pocałowałeś mnie delikatnie a zarazem z wielkimi emocjami. oddałam pocałunek i kiedy już odchodziłam  ty odprowadzałeś mnie wzrokiem do domu i krzyknąłeś 'do jutra'. więcej spotkań już nie było. zapisał ją do swojej listy dziewczyn  które miał i za kilka godzin bajerował już inną. a dziewczyna dalej wierzy  że ją kocha i gdyby wrócił  dałaby mu kolejną szansę. tak bardzo go kochała  że wybaczyłaby mu wszystko  gdyby tylko chciał.. cz.2 charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 28 maja 2013

Musiałam jednak iść, mama się niecierpliwiła, zapytałeś czy jutro będę miała czas, a ja z uśmiechem przytaknęłam. pocałowałeś mnie w czoło, przytuliłeś mocno do siebie i stwierdziłeś, że mnie nie wypuścisz. śmiałam się wtedy, nazwałam cię głuptasem i zasugerowałam ci, że się śpieszę. pocałowałeś mnie delikatnie a zarazem z wielkimi emocjami. oddałam pocałunek i kiedy już odchodziłam, ty odprowadzałeś mnie wzrokiem do domu i krzyknąłeś 'do jutra'. więcej spotkań już nie było. zapisał ją do swojej listy dziewczyn, które miał i za kilka godzin bajerował już inną. a dziewczyna dalej wierzy, że ją kocha i gdyby wrócił, dałaby mu kolejną szansę. tak bardzo go kochała, że wybaczyłaby mu wszystko, gdyby tylko chciał.. cz.2 charakterystycznie

Spotkaliśmy się  jak zwykle  ostatnio robiliśmy to dosyć często  bo bardzo za sobą tęskniliśmy. chcieliśmy się spotykać codziennie i spędzać ze sobą każdą chwilę  jednak nie pozwalało na to wiele rzeczy. począwszy od szkoły  skończywszy na moich rodzicach. uważali  że byłeś dla mnie nieodpowiedni  'zwykły rozpieszczony gówniarz  któremu jaranie wypaliło mózg.' tak twierdzili. ale kiedy już się spotykaliśmy  nie mogliśmy nacieszyć się swoim towarzystwem. wpatrywaliśmy się w siebie jakbyśmy byli sami  choć wokół nas chodziło wiele osób. oni nas nie obchodzili  liczyliśmy się my i nasza wspólna miłość. to było piękne uczucie. mieć obok siebie osobę  która cię kocha  wspiera i będzie z tobą w najgorszym momencie. siedziałam ci na kolanach  a ty ani razu nie stwierdziłeś  że jestem ciężka  wręcz przeciwnie  powiedziałeś mi  że jestem okropnie leciutka i że powinnam więcej jeść. tak się o mnie martwiłeś. urocze  prawda? cz.1 charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 28 maja 2013

Spotkaliśmy się, jak zwykle, ostatnio robiliśmy to dosyć często, bo bardzo za sobą tęskniliśmy. chcieliśmy się spotykać codziennie i spędzać ze sobą każdą chwilę, jednak nie pozwalało na to wiele rzeczy. począwszy od szkoły, skończywszy na moich rodzicach. uważali, że byłeś dla mnie nieodpowiedni, 'zwykły rozpieszczony gówniarz, któremu jaranie wypaliło mózg.' tak twierdzili. ale kiedy już się spotykaliśmy, nie mogliśmy nacieszyć się swoim towarzystwem. wpatrywaliśmy się w siebie jakbyśmy byli sami, choć wokół nas chodziło wiele osób. oni nas nie obchodzili, liczyliśmy się my i nasza wspólna miłość. to było piękne uczucie. mieć obok siebie osobę, która cię kocha, wspiera i będzie z tobą w najgorszym momencie. siedziałam ci na kolanach, a ty ani razu nie stwierdziłeś, że jestem ciężka, wręcz przeciwnie, powiedziałeś mi, że jestem okropnie leciutka i że powinnam więcej jeść. tak się o mnie martwiłeś. urocze, prawda? cz.1 charakterystycznie

Skończyło się. wszystko się skończyło. nic już nie ma. dosłownie nic. skończyła się ta wielka miłość  która miała być na zawsze  która miała pokonać wszystkie przeciwności losu  która była szczęściem  po prostu. to wszystko się skończyło. przykre prawda? najgorsze jest to  że zdecydowała o tym jedna osoba  nie obie  jedna  ON. zaprzepaścił wszystko  całą radość i miłość. a dziewczynie  w nim zakochanej odebrał jeszcze coś  całe serce  którym go darzyła i oddała mu już na samym starcie  całą duszę  całą ją. zabrał jej też wiarę w najważniejsze wartości człowieka  a w miłość przede wszystkim. zabrał jej wszystko  została z niczym   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 28 maja 2013

Skończyło się. wszystko się skończyło. nic już nie ma. dosłownie nic. skończyła się ta wielka miłość, która miała być na zawsze, która miała pokonać wszystkie przeciwności losu, która była szczęściem, po prostu. to wszystko się skończyło. przykre prawda? najgorsze jest to, że zdecydowała o tym jedna osoba, nie obie, jedna, ON. zaprzepaścił wszystko, całą radość i miłość. a dziewczynie, w nim zakochanej odebrał jeszcze coś, całe serce, którym go darzyła i oddała mu już na samym starcie, całą duszę, całą ją. zabrał jej też wiarę w najważniejsze wartości człowieka, a w miłość przede wszystkim. zabrał jej wszystko, została z niczym / charakterystycznie

pogubiłam się   tak cholernie mocno się pogubiłam. W życiu   w sobie   w tobie   w nas   w nich   w tym wszystkim co mnie otacza   co mnie męczy   dusi   wyniszcza   zabija. Jest zimno   jest ciemno i pusto i strasznie tak strasznie chciałabym być gdzieś indziej   być kimś innym  byleby nie tutaj   nie sobą   nie z Tobą nie o Tobie   nie przy Tobie a już na pewno nie Ty we mnie.I to że znów gdzieś tam cię mijam   przećpana   przepita   z zadrapaniami które zostawił wczorajszy mężczyzna gdy robił ze mną to co Ty powinieneś robić ale Ty przecież też robiłeś to wtedy z inną   z innymi i to jak patrzymy na siebie   przerasta mnie to  to pragnienie  to jak bardzo chciałabym być w twoim łóżku chociaż od tygodnia nie było mnie nawet w swoim i to wszystko i więcej i mniej i mam dosyć  potrzebuje snu   snu wiecznego muszę posypać kreskę   wiesz muszę się napić.   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 27 maja 2013

pogubiłam się , tak cholernie mocno się pogubiłam. W życiu , w sobie , w tobie , w nas , w nich , w tym wszystkim co mnie otacza , co mnie męczy , dusi , wyniszcza , zabija. Jest zimno , jest ciemno i pusto i strasznie tak strasznie chciałabym być gdzieś indziej , być kimś innym ,byleby nie tutaj , nie sobą , nie z Tobą nie o Tobie , nie przy Tobie a już na pewno nie Ty we mnie.I to że znów gdzieś tam cię mijam , przećpana , przepita , z zadrapaniami które zostawił wczorajszy mężczyzna gdy robił ze mną to co Ty powinieneś robić ale Ty przecież też robiłeś to wtedy z inną , z innymi i to jak patrzymy na siebie , przerasta mnie to, to pragnienie ,to jak bardzo chciałabym być w twoim łóżku chociaż od tygodnia nie było mnie nawet w swoim,i to wszystko i więcej i mniej i mam dosyć ,potrzebuje snu , snu wiecznego,muszę posypać kreskę , wiesz muszę się napić. / nacpanaaa

Płaczę bo widzę jak oboje cierpimy nie radząc sobie bez siebie. Chciałabym coś zrobić  wrócić do tego co zaczęło się rok temu i zacząć wszystko od nowa. Przestaję sobie radzić i wcale się z tym nie ukrywam. Roztrzęsione dłonie  oczy pełne łez i pustka w głowie. Najgorzej jest kiedy ktoś przypomni mi o Tobie wybucham płaczem nie potrafiąc się uspokoić. I wiesz co? Patrząc w dal  nie widzę końca tego. Boję się  że to nigdy się nie skończy.

whistle dodano: 27 maja 2013

Płaczę bo widzę jak oboje cierpimy nie radząc sobie bez siebie. Chciałabym coś zrobić, wrócić do tego co zaczęło się rok temu i zacząć wszystko od nowa. Przestaję sobie radzić i wcale się z tym nie ukrywam. Roztrzęsione dłonie, oczy pełne łez i pustka w głowie. Najgorzej jest kiedy ktoś przypomni mi o Tobie wybucham płaczem nie potrafiąc się uspokoić. I wiesz co? Patrząc w dal, nie widzę końca tego. Boję się, że to nigdy się nie skończy.

Z drugiej strony jednak była kobietą z milionem szczęśliwych wspomnień  która wie  czym jest prawdziwa miłość i która jest gotowa  by zacząć nowe życie  nowy związek i zbierać nowe wspomnienia. Bez względu na to czy stanie się to za dziesięć miesięcy czy dziesięć lat  Holly spełni  ostatnie polecenie Gerry'ego. Cokolwiek ją czekało  wiedziała  że otworzy serce i podąży tam  dokąd ją ono zaprowadzi. A tymczasem będzie po prostu żyć.   P.S Kocham Cię

whistle dodano: 27 maja 2013

Z drugiej strony jednak była kobietą z milionem szczęśliwych wspomnień, która wie, czym jest prawdziwa miłość i która jest gotowa, by zacząć nowe życie, nowy związek i zbierać nowe wspomnienia. Bez względu na to czy stanie się to za dziesięć miesięcy czy dziesięć lat, Holly spełni ostatnie polecenie Gerry'ego. Cokolwiek ją czekało, wiedziała, że otworzy serce i podąży tam, dokąd ją ono zaprowadzi. A tymczasem będzie po prostu żyć. / P.S Kocham Cię

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć