 |
Potrzebuję usłyszeć, że chcesz mnie. Że wierzysz we mnie tak ślepo. Muszę wiedzieć, że przede mną brzeg jest. Nawet jeśli ma być daleko.
|
|
 |
"Zastanawia mnie fakt, co teraz robisz i czy chociaż przez chwilę gram główną rolę w Twoich myślach. "
|
|
 |
I, kurwa, nienawidzę, kiedy jesteś w takim nastroju fantastycznie zawrotnym i widzisz jeden prosty drobiazg, który sprawia, że myślisz, "och" i wtedy dostajesz tego pustego uczucia w klatce piersiowej i masz mdłości i świat po prostu się kruszy i chcesz się po prostu położyć pod kocem i zamknąć oczy i zasnąć i nigdy nie obudzić.
|
|
 |
"Nie przesadzaj. Świat się nie kończy. To tylko turbulencje. Samolot jest bezpieczny. Ma dobrego pilota. Siedzisz na właściwym miejscu. Trafiłeś po prostu na powietrzny wir. Poczekaj. To minie. "
|
|
 |
"Są jednak takie poranki, że budzisz się i przestajesz wierzyć, że gdziekolwiek na świecie jest pięknie. Albo że on w ogóle istnieje, że jest jeszcze coś poza tym jednym pokojem, gdzie trzymasz smutek w sobie."
|
|
 |
Tęsknie za tym, że miało być inaczej ...
|
|
 |
"(..)ale od pewnego czasu, od początku właściwie, nie ma w moim życiu żadnego mężczyzny. Mogłabym mieć, wybacz mi ten zwrot, ale nie chciałam. Nie tylko dlatego nie chciałam, to też ci chcę powiedzieć, że brzydzę się tą grą, tym łaszeniem się, tym podchodzeniem, tym skradaniem się…"
|
|
 |
"Jak można kogoś kochać, a zarazem nie chcieć wziąć na siebie odpowiedzialności za niego ani go chronić? "
|
|
 |
"Cieszę się, że mogę Cię widzieć. I może to głupie z mojej strony, ale wiem, że gdy tak patrzę na Ciebie, to Ty wszystko wiesz, i czujesz jak wspaniałą przestrzeń przekroczyliśmy. Nigdy nie będę tego żałował. Nie pozwolę Ci odejść, zapamiętaj. I może to banalne, ale kocham Cię kochać."
|
|
 |
"Uważaj, bo pomiędzy miłością a nienawiścią jest bardzo wąska granica. "
|
|
 |
Brak mi równowagi. Siedzę w ciszy, przysłuchując się dźwiękowi przesuwanych wskazówek, przerabiam niecierpliwie palcami. Kiedy to w końcu się skończy ? Kiedy zaznam prawdziwego spokoju i szczęścia ? wszystko mi się miesza. Nerwowo krążę po pokoju. Chcę krzyczeć, ale ta cholerna cisza we mnie, nie pozwala mi otworzyć ust, powiedzieć słowa, ni wydać jakiegokolwiek dźwięku. Nie ma dla mnie nikogo. Upadam. Moje serce powoli się wycisza, przestaje bić, odchodzę. / notogarning
|
|
 |
Na chwile znieruchomiałam, stanęłam w bezruchu, zamarłam obserwując ludzi, świat i otoczenie. To nie mój czas, nie moje miejsce - pomyślałam, po czym ponownie powróciłam do 'żywych' / notogarning
|
|
|
|