 |
Tyle zła, tyle kłamstw
I Twej miłości brak
Nic już nie zastąpi mi
Tych chwil kiedy byłeś ze mną
Tylko Ty
Nie mogę już patrzeć
|
|
 |
Czasami mam ochotę wyrzucić telefon przez okno, lub rzucić nim o ścianę. Bo lepiej jest myśleć, że nie piszesz z powodu zepsutego telefonu, niż, że o mnie zapomniałeś.
|
|
 |
Wiedziałeś ,że płaczę i nic z tym nie zrobiłeś , więc błagam . Nie pierdol mi tutaj o miłości , bo to nie Ty zbierałeś mnie z podłogi gdy nie mogłam ogarnąć życia
|
|
 |
|
czuję, że coś się zmienia i właściwie to trochę się tego boję.
|
|
 |
|
Teraz czuję, że to prawdziwy koniec. Podobno jeśli przekroczy się jakąś granicę bólu, wszystko zaczyna się układać, bo po prostu przestajesz oczekiwać czegokolwiek od świata. To właśnie dzieję się ze mną. Już mi nie zależy, abyś wracał i szczerze, już nawet nie boli mnie fakt Twojego odejścia. Zaczynam od nowa./esperer
|
|
 |
"Chcę się wyplątać z tej pętli pomiędzy nami, gdybym coś zmienić mógł pomiędzy nami, to dziś bym wolał, żebyśmy się nigdy nie spotkali."
|
|
 |
"Siedzę samotnie na zimnym betonie, a serce powolnie zamienia się w stal. Nie wiem, czy jeszcze potrafię kochać i może dlatego właśnie zostałem sam. "
|
|
 |
już zapomniałam jakie to uczucie, gdy odzywałeś się codziennie.
|
|
 |
|
Wiedziałam, że to było za pięknie, by mogło być prawdziwe. Ja i On. Chyba sobie za dużo wyobrażałam. A On? On bawił się moimi uczuciami. Byłam dla Niego kolejną marionetką, przygodą w życiu..
|
|
 |
wciąż go ko... choć tak go nienawidze .
|
|
 |
Spracowane ręce
podnoszą z ziemi roztrzaskane słowa
kaleczą palce ostrością brzmienia
krawędzią naszkicuję na skórze
miłość krwią naznaczoną
pogrzebaną gdzieś
w ziarenkach piasku
na dnie
rozłożonych warg
w zapomnianym pocałunku pożegnania
|
|
|
|