 |
on złamał mi serce, więc ja złamałam mu nos. / ?
|
|
 |
jestem świetna w łóżku, potrafię spać godzinami. / ?
|
|
 |
-jak to jest nie mieć cycków? -w dechę! / wziuum
|
|
 |
- Chodź na solo ! - Nie dzięki, wolę świderki. / legacyyy
|
|
 |
|
świadomość tego, że mając Go przy boku już przez setki dni - teraz Go tracę. tracę Jego namacalną postać, czasem będzie dostępny przez kabel, a Jego głos co wieczór rozniesie się jedynie w słuchawce telefonu, i tyle. zniknie pewność, że następnego południa już Go zobaczę, przytulę, moje wargi musną Jego. chciałam zatrzymać Go przy sobie, jednak wiedziałam, że już postanowił. - wrócę. - szeptał w moje włosy, po czym na pożegnanie pocałował mnie w czoło i ruszył do bramek ściskając w ręku bilet na samolot. a mi? samoistnie zaciskało się serce, kiedy obserwowałam, jak idzie ku przyszłości, beze mnie u boku. jak Jego kroki zmierzają w przeciwną stronę do moich.
|
|
 |
prawdziwa miłość oznacza, że zależy Ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz
|
|
 |
Było jakoś koło pierwszej w nocy. zadzwoniłam do Ciebie zaspanym głosem mówiąc byś wymyślił imię dla dziecka. przez chwilę nie mogłeś nic wykrztusić po czym powiedziałeś: ' czemu Ty płaczesz ? i jakiego dziecka , czy ja o czymś nie wiem ? '. zmarszczyłam czoło robiąc dziwną minę po czym dodałam: ' tak , nie wiesz o tym , że jestem zaspana i gram w simsy, idioto!'. myślałam , że w tym momencie rozniesiesz mnie przez słuchawkę, drąc się i rzucając kurwami. siedziałam przed komputerem śmiejąc się i faktycznie już płacząc - ze śmiechu. uwielbiam dostarczać Ci takich emocji w środku nocy.
|
|
 |
Bo lubię gdy sie starasz, gdy z zazdrości Ci odpierdala
|
|
 |
jeżeli mnie kochasz , okaż to choćby najmniejszym gestem .
|
|
 |
głupim nazywa się człowiek, który mając kochającą go osobę, odrzuca ją, myśląc, że potrzeba mu wolności, która z biegem czasu staję się jego najgorszym wrogiem.
|
|
 |
i to jakże czułe 'nara' na pożegnanie.
|
|
 |
Nie było mnie dla nikogo. Siedziałam w swoim ulubionym krześle , z kubkiem herbaty , po raz pierwszy w życiu ucząc się czerpania radości z bycia sobą.
|
|
|
|