 |
czuję, że za mało czasu nam tu zostało, by pozwolić sobie na to, by nie być razem. || Pezet. ♥
|
|
 |
|
Każdy z Nas ma własny mikrokosmos
|
|
 |
|
Przecież Ty jesteś moim szczęśliwym zakończeniem.
|
|
 |
|
Lubił patrzeć z rozbawieniem w oczach jak za każdym razem kiedy chce swoimi wargami choć musnąć jego usta musi stawać na palcach, a kiedy pytała, co go tak bardzo bawi tłumaczył się, że wygląda słodko kiedy stara się go pocałować. / dont
|
|
 |
|
Noca wszystko wydaje sie latwiejsze do urzeczywistnienia niz w dzien.
|
|
 |
|
- proszę wyciągnijcie karteczki .- no już się rozpędzam . XD
|
|
 |
nie potrafisz znieść myśli, że jest tylko i wyłącznie do mojej dyspozycji. nienawidzisz mnie za to, że wybrał mnie zamiast Ciebie. nie masz pojęcia, co to szanowanie się. nie znasz znaczenia słowa 'kocham Cię' i nie widzisz różnicy pomiędzy tym słowem a 'weź mnie', dlatego nigdy nie będziesz miała satysfakcji mówić, że jesteś Jego, gdyż on ma swoją wartość, której Tobie brak. mała. / buziaczek.and.cukiereczek
|
|
 |
- zostaw ją sukinsynie. Krzyknął kumpel, wchodząc do domu mojego ex.- pierwszy i ostatni raz ją tknąłeś! Wydzierał się. Przybita do ściany, z rozdartą koszulką nie mogłam opanować łez. Gdyby nie On, stałabym się ofiarą Jego zachcianek. Nie byłam w stanie ustać na nogach, upadłam w czasie gdy kumpel zajął się byłym. W jednej chwili przyjaciel był koło mnie całując mnie w czoło i mówiąc coś o 'bezpieczeństwie, o które nie dbam', do końca życia będę mu wdzięczna, ratował mnie nie raz od tego dupka i nie raz go zawodziłam, obiecując, że z nim skończę. nie powiem dziękuję, bo to stanowczo za mało / buziaczek.and.cukiereczek
|
|
 |
- to koniec. Powiedział patrząc mi głęboko w oczy. - czyli na prawdę tego chcesz? Wymamrotałam. - tak. Jego stanowczość w głosie doprowadzała mnie do szaleństwa a jego wzrok do łez. Ale nie, musiałam być silna. Przecież zawsze taka byłam, nie ugięta, zaborcza, walcząca o swoje racje do samego końca. Ale najbardziej bolał mnie fakt, iż, wiedziałam, że nie poradzę sobie bez Jego osoby na dłuższą metę. Lecz musiałam podjąć się temu wyzwaniu, nie miałam wyjścia. Jednym ruchem uwolnił swoje ręce od moich i odszedł, zostawiając mnie samą w tym bagnie, zwanym życiem. / buziaczek.and.cukiereczek
|
|
 |
powoli zaczynam wierzyć, że mogłabym kochać tak jak kiedyś. / buziaczek.and.cukiereczek
|
|
 |
|
napisał. czułam, że nawet mój telefon był zdziwiony.
|
|
|
|