głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika cerrrwuno

zastanów się czy to tak na prawdę miłość. zastanów się zanim powiesz 'kocham'  to nie jest jest zwykłe 'cześć'  które możesz mówić do kogo i kiedy chcesz .   buziaczek.and.cukiereczek

buziaczek.and.cukiereczek dodano: 7 listopada 2011

zastanów się czy to tak na prawdę miłość. zastanów się zanim powiesz 'kocham', to nie jest jest zwykłe 'cześć', które możesz mówić do kogo i kiedy chcesz . / buziaczek.and.cukiereczek

Mężczyzna nie będzie szanował kobiety  która automatycznie ustawi sie na najwyższe obroty  żeby mu dogodzić .

zabawowaa dodano: 7 listopada 2011

Mężczyzna nie będzie szanował kobiety, która automatycznie ustawi sie na najwyższe obroty, żeby mu dogodzić .
Autor cytatu: martynaaa.em

znowu chill   chill   chill chill'uje z ziomami dziś takich chwil   chwil chwil nie zapomina się kapisz ?

zabawowaa dodano: 7 listopada 2011

znowu chill , chill , chill chill'uje z ziomami dziś takich chwil , chwil chwil nie zapomina się kapisz ?
Autor cytatu: ciaapciarapciap

O7.O7 ! : D :

zabawowaa dodano: 7 listopada 2011

O7.O7 ! : D : *

i gdy spytają  czy się znamy  odpowiadaj to samo co ja  że jesteśmy mniej więcej na  cześć  i niech nie wiedzą  że za siebie oddalibyśmy wszystko.   smacker

smacker_ dodano: 6 listopada 2011

i gdy spytają, czy się znamy, odpowiadaj to samo co ja, że jesteśmy mniej więcej na "cześć" i niech nie wiedzą, że za siebie oddalibyśmy wszystko. / smacker_

Kocham Cię każdym centymetrem mojego ciała. Każdy milimetr jest oddany właśnie Tobie

sexual dodano: 6 listopada 2011

Kocham Cię każdym centymetrem mojego ciała. Każdy milimetr jest oddany właśnie Tobie

Łzy kobiety dla prawdziwego mężczyzny powinny być największą porażką..

sexual dodano: 6 listopada 2011

Łzy kobiety dla prawdziwego mężczyzny powinny być największą porażką..

rozbierz mnie z mojej moralności  pozbaw poczucia winy  usuń z mojego serca wahanie  lub pokochaj taką  jaką jestem.   smacker

smacker_ dodano: 6 listopada 2011

rozbierz mnie z mojej moralności, pozbaw poczucia winy, usuń z mojego serca wahanie, lub pokochaj taką, jaką jestem. / smacker_

zamknij drzwi  zgaś światło i usiądź tuż obok mnie  a opowiem ci  co ostatnio spierdoliłam.   smacker

smacker_ dodano: 6 listopada 2011

zamknij drzwi, zgaś światło i usiądź tuż obok mnie, a opowiem ci, co ostatnio spierdoliłam. / smacker_

i zabiłam to  co za każdym razem  gdy przychodził esemes swoim cichym głosikiem zapewniało  że to on. zabiłam moją nadzieję.   smacker

smacker_ dodano: 6 listopada 2011

i zabiłam to, co za każdym razem, gdy przychodził esemes swoim cichym głosikiem zapewniało, że to on. zabiłam moją nadzieję. / smacker_

pytasz czemu tak często zaciskam powieki i czemu właśnie wtedy zaczynam się uśmiechać. to proste. widzę go  kiedy zamykam oczy  czuję jego zapach  jego ramiona obejmujące moją osobę. i uwierz  to o niebo lepsze niż oglądanie tej szarej rzeczywistości.    smacker

smacker_ dodano: 6 listopada 2011

pytasz czemu tak często zaciskam powieki i czemu właśnie wtedy zaczynam się uśmiechać. to proste. widzę go, kiedy zamykam oczy, czuję jego zapach, jego ramiona obejmujące moją osobę. i uwierz, to o niebo lepsze niż oglądanie tej szarej rzeczywistości. / smacker_

  spadła.   szepnął  wyciągniętym palcem wskazując niebo  nie jakiś żaden konkretny punkt. zacisnął powieki  myśląc życzenie. zaśmiałam się. naiwny. życzenia się nie spełniają. gwiazdy to tylko kuliste ciała niebieskie  cholernie odległe. patrzył mi już w oczy mocniej zaciskając dłoń na moich palcach. niby listopad  a przy nim nie czułam chłodu.   o co prosiłeś?  spytałam kpiąco. nie odpowie. ponowiłam pytanie.   o ciebie.   zaśmiałam się. głupiec.   nie chcesz to nie mów.   powiedziałam jak idiotka. i spytał czy wątpię. i przyciągnął do siebie. i ostatnie co zobaczyłam  przed zamknięciem powiek to kolejna spadająca gwiazda. i pomyślałam życzenie. i chyba właśnie się spełniało.   smacker

smacker_ dodano: 5 listopada 2011

- spadła. - szepnął, wyciągniętym palcem wskazując niebo, nie jakiś żaden konkretny punkt. zacisnął powieki, myśląc życzenie. zaśmiałam się. naiwny. życzenia się nie spełniają. gwiazdy to tylko kuliste ciała niebieskie, cholernie odległe. patrzył mi już w oczy mocniej zaciskając dłoń na moich palcach. niby listopad, a przy nim nie czułam chłodu. - o co prosiłeś?- spytałam kpiąco. nie odpowie. ponowiłam pytanie. - o ciebie. - zaśmiałam się. głupiec. - nie chcesz to nie mów. - powiedziałam jak idiotka. i spytał czy wątpię. i przyciągnął do siebie. i ostatnie co zobaczyłam, przed zamknięciem powiek to kolejna spadająca gwiazda. i pomyślałam życzenie. i chyba właśnie się spełniało. / smacker_

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć