 |
|
pozdrawiam kumpla, który zbytnio zafacynował się projektem x, i aktualnie został bezdomnym chłopcem, któremu rodzice zabrali kieszonkowe, i stwierdzili, że nie widzieli większego głąba, hahha. ale i tak Go kocham! || kissmyshoes
|
|
 |
|
dzisiaj mijając Cię na ulicy czuję obrzydzenie. spoglądając w Twoje oczy czuję nienawiść, choć kiedyś tak bardzo je kochałam. patrzę na Ciebie, jak idziesz - z uśmiechem na twarzy, pewnością siebie i głową podniesioną ku górze. ale mimo wszystko znałam Cię lepiej niż te wszystkie laski na ulicy, które się za Tobą oglądają - ja widzę w Tobie rówież strach. ogromne tchórzostwo, które nie pozwala Ci spojrzeć mi w oczy. widzę mężczynę, który charakterem przypomina dzieciaka. rozpieszczonego, bogatego dupka, który myśli, że na wszystko może sobie pozwolić. przechodzę obok, mierząc Cię z góry na dół, a Ty jak przestraszony kundel odwracasz głowę w drugą stronę. i nie, to nie jest wstyd - bo Ty nie wiesz co to słowo oznacza. to po prostu strach- zawsze bałeś się uczuć. / veriolla
|
|
 |
|
"Teraz czasu zostało jej wiele żeby pomyśleć kto był jej przyjacielem"
|
|
 |
|
"Wiem czekasz na te propsy od lat ale i tak nikt nie chce ich dać"
|
|
 |
|
"Twoją sztuczność wyczuwam na odległość"
|
|
 |
|
"Robisz solo? Może sprawdzę to, nie wiem ale weź ziomków, nie chce mi się śmiać tylko z ciebie"
|
|
 |
|
"Wybrałeś toster, bo toster się z ciebie nie śmiał"
|
|
 |
|
"Hejterzy nie przeszliby kilometra w moich butach "
|
|
 |
|
"Niech nie będzie wstyd Ci, obydwoje w głowie mamy zbereźne myśli"
|
|
 |
|
"Patrzę na Twoje usta i mają tą samą czerwień jak wiśnie i Twoje zgrabne nogi, które posmarowałaś balsamem pewnie przed wyjściem"
|
|
 |
|
"Dzwoni domofon w M2, do moich drzwi zaraz na klatce zapukasz, podglądałbym Ciebie parę sekund,
ale w drzwiach, nie mam tego zdrajcy Jezusa!"
|
|
 |
|
- co pamiętasz z imprezy? - prochy, prochy, prochy. - a oprócz prochów? - prochy, prochy, prochy. - dobra, inaczej: kogo pamiętasz? - prochy, prochy, prochy. - pytam się coś! - prochy,prochy,prochy. - Ty mała niedorozwinięta szmato, z małym chujem. Mówię do Ciebie!! - spierdalaj, kambodżo. { słodka rozmowa z najlepszym przyjacielem!} || kissmyshoes
|
|
|
|