 |
- hej księżniczka, co jest? - wyjebali mnie z własnej bajki, czaisz ?! // nie wiem czyje.
|
|
 |
Zachowaj spokój: za sto lat będzie Ci wszystko jedno. // siimple
|
|
 |
poszliśmy całą czwórką na miasto. usiadłam z przyjacielem na chodniku było zimno. wiało, a my byliśmy wykończeni łażeniem. 'życie jest do dupy' powiedział 'nie lubimy go?' spojrzał na mnie, kładąc się na brudnej ziemi. 'nie lubimy' odpowiedziałam, kładąc się obok niego. nagle, spojrzał za siebie. 'o, idzie Twoje szczęście z chipsami'. spojrzałam ' no, a tam Twoje z colą' zauważyłam przyjaciółkę. 'to co lubimy życie?' 'lubimy'. podał mi rękę i wstaliśmy. // trochę po przeróbkach, leaa
|
|
 |
przyrzekam, że oddałabym Ci kilo mandarynek, paczkę moich ulubionych żelków, płyte Grubsona, nawet litr wódki bym Ci oddała, ale weź bądź przy mnie. nooo weeeeź. // neast
|
|
 |
dajcie mi haribo, dużo żelków haribo, bo przecież to smak radości. // neast
|
|
 |
jeżeli Dżoana Krupa oczy tej babki z tap madl nazwała hipnotajzin, to ja serio nie wiem jak określiłaby Twoje. // lonleyyy
|
|
|
|