 |
Nigdy nie zapominaj na siłę o osobie, którą kochałeś najbardziej na świecie. Siadaj wieczorami, z kubkiem herbaty w ręce, puść waszą ulubioną piosenkę, wspominaj. Przypomnij sobie chwilę kiedy po zabawie w śniegu, wchodziliście pod ciepły koc, oglądaliście wspólnie bajki co chwilę dając sobie buziaka i mówiąc jak bardzo się kochacie. Śmiej się z chwil kiedy próbował Cię rozśmieszyć, robiąc głupie miny. Jak przepraszał Cię na środku ulicy, klękając na kolanach przed wszystkimi ludźmi. Nie przejmuj się jeśli po Twoich policzkach popłyną łzy. Ciesz się, że miałaś szansę pokochać tak mocno. / whistle
|
|
 |
Znowu patrzysz w lustro, chowasz urazę i pałasz nienawiścią do osoby, którą widzisz. Myślisz sobie jaka jesteś beznadziejna, powtarzając w głowie, że przecież miało być inaczej. Nie tak to sobie wyobrażałaś. Los zmienił Twoje plany, a Ty nie umiesz się z nim pogodzić. I tu jest Twój problem, bo nadchodzi taki moment, że zaczynasz obwiniać własną wyobraźnię, za to, że znów nawymyślałaś sobie za dużo. / ohmarilyn
|
|
 |
Miała takie piękne, błękitne oczy, w które potrafiłem wpatrywać się godzinami, może to dlatego, że widziałem w nich coś więcej niż kolor, niż to, że ona jest obok. Widziałem w nich miłość, którą darzyła mnie każdego dnia, i przecież ja robiłem to samo. Miała takie piękne długie włosy, które uwielbiałem dotykać, przytulać i gładzić każdego dnia. Nawet nocą, kiedy kładła się obok mnie, zarzucała je na mnie, żartując, że się w nich utopię. Miała takie piękne usta. Pełne, ponętne, które tak cholernie mnie pociągały. Nie musiałem ich cały czas całować, wystarczało mi, że mogłem na nie patrzeć, a to już był szczyt sukcesu. Miała mnie, a ja miałem Ją. Życie odwróciło się o 360 stopni. Życie mi ją zabrało. Bez Niej jestem wrakiem. Cholernym wrakiem, który nie wie co dalej zrobić ze swoim rozpieprzonym życiem. / zwykly_skurwiel
|
|
 |
Miałeś być przy mnie zawsze i jesteś, jesteś cały czas, w każdej minucie, kiedy tylko tego potrzebuje. Miałeś przytulać, i przytulasz. Najmocniej i najczulej. Miałeś wywoływać uśmiech na twarzy, i wywołujesz każdego dnia. Małym gestem - tym, że jesteś. Miałeś wspierać. Wspierasz jak nikt inny. Miałeś sprawić bym czuła się bezpiecznie. Czuje się przy Tobie bezpieczniej niż kiedykolwiek. Miałeś dawać mi szczęście, dajesz mi go aż za wiele. Miałeś sprawić bym czuła się najlepszą kobietą na świecie - sprawiasz, że czuje się jeszcze lepiej. Miałeś o mnie dbać - dbasz, nawet za bardzo. Miałeś się o mnie troszczyć - troszczysz się jak rodzice, momentami nawet bardziej. Miałeś wybaczać, wybaczyłeś aż za wiele. Miałeś kochać. Kochasz bardzo mocno, mocniej, najmocniej. Dotrzymałeś każdej z dotrzymanych obietnic. Jestem już cała Twoja. / ifall
|
|
 |
Nie da się określić miar kochania, schematów, następstw postępowania. Unikaty, każda miłość po kolei. Nieważne jak, ani trochę, nieważne jakimi słowami. Liczą się te gesty i to osobliwe odczucie gdzieś w środku. Kochamy się, na ten swój pojebany sposób, ale kochamy się, wbrew oczekiwaniom i zasadom, słabo widząc świat poza sobą, uznając się za największy priorytet nawzajem, nie planując wspólnej przyszłości, bo nie mamy pojęcia o jutrze, ale ze świadomością, że tylko śmierć może nas rozdzielić. / definicjamilosci
|
|
 |
Mówią że jedynaki mają to czego chcą, więc to znaczy że jak będe chciała ciebie to mam tupnąć nogą a ty bez gadania będziesz musiał ze mną być? Bo przeciez ja chce...? / bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
''Tak często cie widze, choć tak rzadko spotykam, smaku twego nie znam choć tak często cie mam na końcu języka''
|
|
 |
Serce żyje w całkiem innym świecie niż rozum / bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
I kochał tak ja kurwa nie powinien kochać /bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
Jak całował?- delikatnie z nutką ostrości, namietnie i w chuj romantycznie.../ bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
Kiedyś.no właśnie..kiedyś uśmiechałam się sama do siebie, bez ciebie nawet tego nie potrafiłam. Za bardzo wszystko zmieniło się po twoim odejsciu, a może nie odejściu a bardziej po twojej ucieczce.... ucieczce do calkiem innego życia, z innymi ludźmi i nowymi perspektywami na wszystko. Stałam się wtedy porcelanową lalką, brak usmiechu, brak łez, brak emocji stały się nieodłącznym elementem tego co mnie otaczało. Wszystko stalo się takie obojętne, bez życia, bez koloru, bez niczego. Twoje odejście miało niczego nie zmieniać a zmienilo wszystko. Po pewnym czasie życie nabrało rozpędu. Kopniak w dupe od losu jak najbardziej pomógł i jedyne czego teraz nie potrafie to wrócić do życia z tobą / bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
...wyjął małe czerwone pudełeczko, spojrzał jej głęboko w oczy i zapytał ' czy zostanie z nim na zawsze' / bo-ja-ciebie-chce
|
|
|
|