 |
Świat jest skurwiały. Ludzie to kurwy. Nie chcę tego świata - nie chcę tego wszystkiego. / ifall
|
|
 |
Kochasz go na tyle mocno by wybaczyć wszystko i przymknąć oko na jego błędy. Gdyby tak nie było to po kolejnej kłótni byś po prostu odeszła. / ifall
|
|
 |
Wstań i idź dalej. Nie ważne co by mówili, co by robili żeby Ci zaszkodzić. Nie ważne jak bardzo nie masz już sił. Idź dalej i pokaż wszystkim, że jesteś ponad tym. / ifall
|
|
 |
Przesiąkasz tym chorym światem. Nie zauważasz nawet, że jest z Tobą coraz gorzej. Popadasz w obłęd, nie wiesz co masz ze sobą zrobić. Masz ochotę zabić każdego kogo mijasz idąc przez miasto, park czy inny zakamarek. Masz ochotę wybiec na ulice, by rozjebał się na Tobie pierwszy lepszy samochód. Masz ochotę sie zapić na śmierć. Masz ochotę wygadać się komuś, ale przeglądając kontakty w telefonie nie znajdujesz ani jednego, który by Cię wysłuchał, doradził, pocieszył, wspierał choć przez moment. Kłócisz się z wszystkimi dookoła. Wrzeszczysz. Rzucasz wszystkim co wpadnie Ci w ręce. Chcesz poukładać wszystko co nie jest tak jak powinno, ale nie da rady. Przecież nie masz wpływu na niektóre rzeczy. Upadasz jeszcze niżej. Zatracasz siebie jeszcze bardziej. Popadasz w paranoje. Nie radzisz sobie z niczym. W końcu każdy czasem pęka. / ifall
|
|
 |
Uświadom sobie, że gdy upadasz nie ma przy Tobie nikogo.
Zostajesz sam na sam ze sobą.
Nie ma tych co mieli być. Nie ma ich wsparcia.
Nie ich rękaw ociera Twoją twarz z łez tylko kilka chusteczek, które
leżą na zakurzonym biurku.
Po prostu spadasz na morde a nikt Cie nie podniesie. Musisz o tym wiedzieć.
Musisz sobie to wbić do głowy jak najszybciej. Bo mimo tego,
że Ty byłaś wtedy gdy tego potrzebowali oni Ci się tym nie odpłacą.
Najchętniej dopierdolą Cię do końca.
Musisz sie pozbierać bez niczyjej pomocy.
''jesteśmy z Tobą, ale radź sobie sama''.
I gdy podniesiesz się, a Twoja droga się skończy nie będzie przy Tobie nikogo.
Zostaniesz sama. Sama ze sobą.
Szkoda, że widzisz niektóre rzeczy po długim czasie.
Uświadom sobie, kurwa uświadom. Nim jeszcze bardziej zostaniesz z niczym. / ifall
|
|
 |
Odgrzewana miłość nigdy nie będzie smakować tak samo / bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
Codziennie kładąc sie spać myślała o nim.... stało się to jej rutyną, coś w rodzaju wieczornej modlitwy , tak jakby bylo ustalone odgórnie ze musi to robić bo bez tego nie zaśnie. Przypominala sobie każda chwilę spędzoną z nim, każdą sprzeczke , każda ruch jego ciala który wtedy chciała pamietać na zawsze. Nie używała słów, robila to w ciszy zamknieta w czterech ściana otulona kołdrą bez lez, bez uśmiechu, bez zalu, po czym kładła sie spać i snila sen w ktorym on jak każdej nocy odgrywał role główną. / bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
Walentynki?... te oklepane niby święto nigdy go nie obchodziło / bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
Zaczynała tracić nadzieje... a może już całkiem ją straciła? .. pewne jest to że przestała czekać.. na to że wróci, napisze, na to że w najmniej odpowiednim dla niej momencie zadzwoni dzwonkiem do jej pustego mieszkania i powie że już nigdy więcej jej nie zostawi i że wrócił już na zawsze dla niej i do niej. Przez niego przestała ufać milości a każdy nowo poznany facet był na starcie skreślony bo podobno nie był nim. W każdym nowym kolesiu szukała kawałka jego, centymetr po centymetrze analiziwala wszystko z precyzyjna dokładnością z nadzieją że istnieje jeszcze ktoś kto bez żdnego ale i z czystym sumieniem może zastąpić jej jego ....tego którego tak kochała i który niszczył ją doszczętnie. / bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
Nie ważne jak mocno, ja Ciebie mocniej. / ifall
|
|
 |
Przychodzi taki czas w życiu, kiedy niczego nie można być pewnym. To, co się wiedziało wcześniej, wydaje się błędne lub niezrozumiałe. To wszystko wali się, całe moje jestestwo, bycie, kruszy się, rozpada i nie można pozbierać kawałków. Następnego dnia trzeba wstać z łóżka jako względna całość i funkcjonować, by nie odwieziono do psychiatryka.
|
|
 |
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej.
|
|
|
|