 |
Czasami.... ale to tylko czasami mam taką cholerną ochotę podejść do Ciebie i tak po prostu bez żadnych słów i zbędnych wyjaśnień się przytulić, nie zważając na to co powiedzą inni....../ bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
Coś rozpierdala mnie od środka, taka moja wewnętrzna kurwica co powala mnie na łopatki ;/ .../bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
Ona: zmarznięta czekała na Niego stojąc na peronie........... On: wysiadł z pociągu, przeszedł koło niej..... nawet jej nie zauważył.... / bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
A po dniu pełnym sztucznego uśmiechy jak zawsze przychodzi noc. Dopiero wtedy zaczynamy być sobą....nikogo nie udajemy. Zamykamy się w ciemnym pokoju bez żadnego dostępu światła....tylko my i cztery puste ściany. Gryziemy do czerwoności popękane wargi, trzemy zapuchnięte od płaczu oczy, a dłonie zaciskamy w pięści, aż poczujemy wbijające się w skórę paznokcie. Wtedy uchodzi z nas cały ten ból nagromadzony w ciągu dnia. Wtedy dopiero widać co naprawdę czujemy. / bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
Jeżeli jakaś franca będzie chciała mi Ciebie zabrać to przysięgam, że zajebie / bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
Chciałabym powrócić do czasów dzieciństwa...do czasów kiedy wszystko było banalnie proste, a problemy były przeznaczona tylko i wyłącznie dla dorosłych... / bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
Tragizm w moim życiu. Rozdarcie wewnętrzne. Cholerny bunt, przeciwko temu jak wygląda otaczający mnie świat i przebrzydła nadwrażliwość. Przegapiłam coś? Czy w jakiś irracjonalny sposób stałam się bohaterem romantycznym banalnej powieści?
|
|
 |
Nigdy nie sadziłam, że aż tak będzie mi Ciebie brakować... że będę tęsknić za Twoim dotykiem, pocałunkami, przytulaniem w chłodne zimowe wieczory. Że zabraknie mi spacerów z Tobą i tych rozmów o wszystkim i o niczym. Tęsknie kurwa tęsknie.../bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
gorąca czekolada, kocyk i dobry film - tego mi było trzeba :) .../bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
Matematyko nie ogarniam tak samo Ciebie jak i Jego uczuć! .../ bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
Dostałeś nakaz eksmisji od mojego serca...... / bo-ja-ciebie-chce
|
|
 |
-a jakbyś miała przeżyc to jeszcze raz, zmieniła byś coś? - nigdy bym tego nie zrobiła. Nie byłabym taka naiwna jak wtedy. Nasze rozmowy zaczynały i kończyły by się tyko na głupim ''cześć'' wypowiedzianym z niechęcią, a spojrzenia nie byłyby przepełnione tym czym są teraz. /bo-ja-ciebie-chce
|
|
|
|