|
-Nie zejdziemy się prawda? -Zaniedbywanie kogoś na kim ci zależy to raczej słaby pomysł -Nie czułam się zaniedbywana, czułam się samotna -Kręcisz mnie fizycznie, potrzebuje Cię w swoim życiu jako przyjaciółki, nie chce Cię ranić -tak ranisz mnie jeszcze bardziej /Róbcochcesz
|
|
|
Mamy wspólnych przyjaciół, przyjaciół których musimy oszukiwać, podobno dla swojego i Ich dobra, a może zwyczajnie nie chcemy usłyszeć „a nie mówiliśmy?”, przecież zawsze śpie u Niego na kanapie, przecież bez Nich się nie spotykamy, przecież każde z Nas układa sobie życie osobno. PRZECIEŻ to największe kłamstwo jakie wymyśliliśmy./róbcochcesz
|
|
|
-Kajtek, pamiętasz jak powiedziałam Ci że wole być nieszczęśliwa z Tobą niż budować szczęście z kimkolwiek innym? a pamiętasz jak powiedziałam że żyje mi się coraz łatwiej obok Ciebie, bez Ciebie? Kłamałam tylko w jednej z tych dwóch spraw, a to że zaraz obudzę się przy Tobie wcale mi nie pomaga. /róbcochcesz
|
|
|
Już raz byłam w takiej relacji, tylko dobry seks i wspólne śniadania, ukrywanie tego przed światem i tłumaczenie że przecież jesteśmy dorośli i wiemy co robimy. Teraz sytuacje jest trochę inna, bo przed seksem zawsze pare razy powtarzamy jak bardzo jesteśmy nienormalni, jak bardzo krzywdzimy siebie nawzajem i jak bardzo wierzymy w to że to tylko seks. Sypiam z człowiekiem którego kocham, budzę się obok Niego w samej bieliźnie, a On zostawia mi klucze do swojego mieszkania i wybiega do pracy. Sypiam ze swoim byłym i niech to zostanie Naszą słodką tajemnicą. /róbcochcesz
|
|
|
[2]Marze tylko o tym zeby to wlasnie On, kazdego poranka przeciągał sie przy mnie, żebym mogła mu robić kanapki, kawe i abym miała obok kogo paradować po mieszkaniu w samej bieliźnie. /róbcocchesz
|
|
|
[1]Wpis z pamiętnika, 23.03.2017
Byliśmy na urodzinowej domówce u naszych przyjaciół. Pierwszy od dawien, dawna wolny piątek, alkohol, rozmowy, Ich towarzystwo. Mała klitka, kuchnia i salon w którym oddzielona jest czesc sypialniana, ciasne ale wlasne. Tak bardzo im pozazdroscilam, nie tego pieknie przyrządzonego mieszkania, tylko Tego że codziennie budzą sie obok Siebie, tego że poranna kawe pija razem, ze Ona sprzata po Nim skarpetki. Spojrzalam na człowieka ktorego tak bardzo kocham, zafascynowanego rozmową i miałam ochote napluć sobie w twarz. Za to że mamy dla siebie tak mało czasu, ze "pomiedzy praca a praca" to u nas norma, ze oboje jestesmy pracocholikami, ze malo Nas w Nas.
|
|
|
Wypiłam zbyt dużo, ostatnio ciągle pije, przyjechał po pracy, wypił dwa drinki i zmęczenie zrobiło swoje, zostaliśmy na noc, On w jednym pokoju ja drugim, nakręcaliśmy się na siebie cały wieczór, gospodarz zasnął, a On prześlizgnął się do mnie. Zaczełam płakać, bo świadomość tego że przyszedł tylko po seks nie dawała mi spokoju, ale On poprosił żebym nie płakała i obiecał że obudzi się obok mnie, to była najpiękniejsza obietnica jaką dał mi od wielu miesięcy, dotrzymał słowa. /róbcocchcesz
|
|
|
Mamy wspólnych przyjaciół, wspólne pasje i zobowiązania, przez półtorej roku wspólnego życia zbudowaliśmy razem zbyt dużo żeby teraz przestać mieć ze sobą kontakt, ale to nie pomaga, niszczy mnie każde spotkanie, każdy ruch, każde słowo, niszczy mnie jego obecność. /róbcocchesz
|
|
|
Nie moge powiedzieć że mnie zostawił, my się rozstaliśmy, on nie chciał mnie krzywdzić, ja cierpiałam bo cierpiał On, i chociaż wole być nieszczęśliwa z Nim niż budować szczęście z kimś innym to udaje że tak jest lepiej. /róbcocchesz
|
|
|
Czy można lepiej rozpocząć nowy rok? Kocham Cię o północy, spontanicxny seks chwile po, następny pare godzin później i pobudka obok ukochanej osoby? Prawdopodobnie jestem najszczęśliwszą osobą na świecie bo rok temu poczułam że to właśnie obok Niego chce się budzić, nie tylko w sylwestra, chce budzić się obok Niego codziennie. /róbcochcesz
|
|
|
Leżę kolejna godzine w łóżku, kolejna łza spływa po moim policzku.. użalam się nad sobą, czy tęsknię?
|
|
|
Zastanawiam się czy ja jeszcze potrafię pokochać.. śmieszne? Może wydawać się to śmieszne, nie jeden powie, że mam jeszcze całe życie przed sobą.. ale ja na prawdę czuje się taka wypalona, bez miłości.
|
|
|
|