 |
Miłość, która zamiast szczęścia przynosi smutek, nie jest miłością. /pierdolisz.
|
|
 |
Mówisz, że kochasz deszcz, a rozkładasz parasolkę gdy zaczyna padać. Mówisz, że kochasz słońce, a chowasz się w cieniu gdy zaczyna grzać. Mówisz, że kochasz wiatr, a zamykasz okno gdy zaczyna wiać. Właśnie dlatego boję się, gdy mówisz, że mnie kochasz. /?
|
|
 |
Stoję w deszczu, nie mogąc się ruszyć. Najbliżsi próbują mnie ciągnąć do miejsca gdzie jest cicho i sucho, ale nie idę. Wciąż czekam na Ciebie przemakając, boję się, że jeśli pójdę w to ciepłe miejsce, tam Ty mnie nie odnajdziesz. I to przepadnie. /improwizacyjna
|
|
 |
Bo to takie dziwne, kiedy nie wiesz, co się stanie, czego oczekujesz, dokąd zmierzasz. /pierdolisz.
|
|
 |
Czuję się wykończona. Fizycznie - przez zbyt małe ilości snu i jedzenia, oraz psychicznie - przez brak... No właśnie, czego? /pierdolisz.
|
|
 |
Bycie człowiekiem, nie należy do najłatwiejszych zajęć. /pierdolisz.
|
|
 |
Chcę oglądać z Tobą mecze i pić zimne piwo, grać w x-boxa w samej bieliźnie i jeść fast foody o 3 nad ranem, oglądać z Tobą wszystkie głupkowate komedie, by słyszeć jak słodko się śmiejesz, i straszne horrory by wtulić się w Ciebie i poczuć się bezpieczniej. Chcę spać w Twojej wielkiej koszulce i słuchać z Tobą rapu, pić z Tobą poranną kawę, zwiedzać z Tobą miasto nocą i kąpać nago w jeziorze. Sprzątać Twoje porozrzucane skarpetki i czekać w samej bieliźnie, aż wrócisz z pracy. Chcę tańczyć z Tobą jak w dirty dancing i całować się w deszczu. /net.
|
|
 |
Dlaczego ludzie nigdy nie walczą do końca, a poddają się, gdy tylko zaczynają przegrywać? Dlaczego nie dążymy po to, czego tak bardzo pragniemy? Dlaczego wypowiadamy sobie nawzajem wojny, zamiast walczyć w jednej drużynie? Dlaczego nie potrafimy pogodzić się z rzeczywistością? Dlaczego tak rzadko próbujemy? Dlaczego nie potrafimy oceniać swoich możliwości? Dlaczego nie potrafimy uwierzyć w naszą wartość? Dlaczego zadajemy miliony pytań, na które nikt nie jest w stanie odpowiedzieć? /pierdolisz.
|
|
 |
Nienawidzę siebie za to, że jestem właśnie taka. /pierdolisz.
|
|
 |
Dokładnie pamiętam gdy już robiło się ciepło, a ona zapłakana siedziała na górce obserwując jezioro. Dokładnie pamiętam, jak biegłam do niej, tylko po to by wkładając jej do uszu słuchawkę z której wydobywał się 'Grubson - naprawimy to' mocno ją przytulić, i dać świadomość, że będę, nie za coś a mimo wszystko, wbrew wszelkim problemom i potyczką. /improwizacyjna
|
|
 |
Chyba powinnam się cieszyć Twoim szczęściem, prawda? Bo miłość zawsze jest szczęściem, nawet taka, która nie ma przyszłości. Kochanie, lub bycie kochanym, to duże szczęście. /pierdolisz.
|
|
|
|