Dokładnie pamiętam gdy już robiło się ciepło, a ona zapłakana siedziała na górce obserwując jezioro. Dokładnie pamiętam, jak biegłam do niej, tylko po to by wkładając jej do uszu słuchawkę z której wydobywał się 'Grubson - naprawimy to' mocno ją przytulić, i dać świadomość, że będę, nie za coś a mimo wszystko, wbrew wszelkim problemom i potyczką. /improwizacyjna
|