 |
za definicję przyjaźni i miłości podam jej imię, to imię będzie również odpowiedzią na pytanie dla kogo zrobię wszystko? /improwizacyjna
|
|
 |
|
Dopiero późną nocą, przy szczelnie zasłoniętych oknach gryziemy z bólu ręce, umieramy z miłości.
|
|
 |
A czytając to najzwyczajniej łzy stanęły mi w oczach, a żadne słowo nie potrafiło przejść przez gardło. /improwizacyjna
|
|
 |
- Żeby nam się dobrze żyło, musisz przestrzegać pewnych reguł. Nie palisz mojego zioła, nie pijesz mojego alkoholu, a jeśli przyprowadzasz panienkę ja zaliczam ją pierwszy. /z fejsa.;D
|
|
 |
I nagle nić między wami pęka, nie rozumiecie się jak jeszcze do niedawna. Znacie znaczenie słów do siebie wypowiadanych, lecz kompletnie nie widzicie w nich sensu. /improwizacyjna
|
|
 |
Znów usiadłam po turecku na zimnych panelach. W wielkiej bluzie kumpla, i kubkiem gorącej herbaty, która parzyła w dłonie. Oczy skupiały się na jasno świecących lampkach, wiszących na choince, zaś moje myśli.. one były daleko stąd, właściwie chyba nawet nie wiem gdzie. /improwizacyjna
|
|
 |
Kolejny z pozoru dobry dzień kończy się łzami. Miło. /pierdolisz.
|
|
 |
W te święta pragnę tylko pokochać z wzajemnością. Niekoniecznie na zawsze, ale choćby na jakiś czas. Czy to na prawdę dużo? /pierdolisz.
|
|
 |
Wybaczcie, ale mam dosyć par. Powód? Bo to kolejne, takie same święta. /pierdolisz.
|
|
 |
Miesza się we mnie niepokój z ekscytacją, której powodu nie znam. /pierdolisz.
|
|
 |
To dziwne uczucie, którego nigdy nie umiem opisać. Nagły niepokój, połączony z takim.. No właśnie, z czym? A najgorsze jest to, że moje przeczucie rzadko się myli. /pierdolisz.
|
|
 |
|
Wiem na ten temat za dużo, w myślach non stop wszystko kalkuluję, sprawdzam, kontroluję się. To już jest moją obsesją. /pierdolisz.
|
|
|
|