 |
Your name is forever planted in my brain
|
|
 |
Wiesz jak to jest,kiedy z dnia na dzień wszystko się wali?Kiedy rano jest słodko i pięknie,a wieczorem patrzysz na podłogę pod siebie i widzisz ogromną kałużę łez?Wiesz jak to jest uświadamiać sobie w tak krótkim czasie,że to wszystko nie miało sensu?Że zmarnowałam swoje pół roku życia ?Żałuję,że nie potrafiłam być tak silna,żeby sama ogarnąć to bagno,żałuję,że kiedykolwiek Cię zapoznałam z moim życiem,moimi przyjaciółmi i tak bardzo żałuję,że chciałam byś był cząstką mnie.Bo teraz to wszystko jest bezsensu,a ja swoje życie widzę jedynie na dnie pustej flaszki.Bo w jeden dzień wszystko się zjebało.Bo jesteś idiotą.Bo mnie nie znasz.To jest jak śmierć bliskiej osoby.Bo dla mnie właśnie umarłeś
|
|
 |
Tak bardzo kręci mi się w głowie i jest mi zimno,ale mówię,że jest okej,że chcę tu dalej siedzieć,że dam radę.
|
|
 |
Dławię się łzami,krzyczę,podchodzi do mnie jakiś nieznajomy i pyta czy wszystko w porządku,patrzę jedynie bezsensownie w przestrzeń,co za chujowe pytanie,tak,w porządku,ale nie mam po co żyć.
|
|
 |
a jutro znów mi powiesz ze to nie ma sensu,i pewnie skończę z wódka znów w tym samym miejscu
|
|
 |
nadal wiem, ze w upadku najgorsza jest świadomość przez co się upada.
|
|
 |
Czasem chciałabym żebyś wrócił, ale wtedy nachodzi mi myśl - po co?
|
|
 |
Mam już jeden nóż w plecach i nie ma tam miejsca na następne.
|
|
 |
Nie żebym mówiła , że się zawiodłam czy coś , ale kurde , był ważny.
|
|
 |
Bo tak ciężko jest uwierzyć mi w to, że to co przeszliśmy nic dla ciebie nie znaczyło.
|
|
 |
Bolesne jest tracić wszystko, w co się wierzyło.
|
|
 |
Tak dzięki Tobie, nie chce już żyć, nie chce myśleć dlatego tak jest, nie chce pamietać tych dni przegadanych z Tobą,nie chce oddychać tym samym powietrzem. Nie chce żebyś ranił. Chce zebyś przestał istnieć.
|
|
|
|