 |
Moje serce bije Twojego serca biciem i zawsze z myślą o Tobie.
|
|
 |
nie wiem czego chcę. chwila. COFNIJ COFNIJ COFNIJ. chcę Ciebie.
|
|
 |
Przepraszam, że sprawiłam Ci przykrość nazywając Cię idiotą. Myślałam ze już to wiesz.
|
|
 |
jesteś moim kimś; problemem, którego nie potrafię rozwiązać, bo żyć z Tobą, ale i bez Ciebie nie chcę i nie potrafię żyć.
|
|
 |
tęsknię i to tak bardzo boli, ale ten ból jest dowodem na to, że jesteś częścią mojego życia.
|
|
 |
zawsze kiedy trzeba nie ma Cię w moim życiu .
|
|
 |
przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki , jaką jest miłość . na ile jest sprawą ciała , a na ile umysłu ? ile w niej przypadku , a ile przeznaczenia ? dlaczego związki doskonałe się rozpadają , a te pozornie niemożliwe trwają w najlepsze ? ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ja też ich nie znam . miłość po prostu jest , albo jej nie ma.
|
|
 |
" Każdy, kto czyta, miał to przynajmniej raz w życiu. Zamykasz książkę, przesuwasz dłonią po okładce, patrzysz na nią jeszcze raz i wiesz, że nawet jeśli nigdy już do niej nie wrócisz, zostanie w Tobie to coś. To nieuchwytne i nienazwane coś, które zamieszka w sercu i wspomnieniach i sprawi, że jakiś aspekt tego świata będzie widziany już inaczej."
|
|
 |
wystarczyło , że spojrzałeś w moją stronę , a ja już miałam w głowie tysiąc myśli , które składały się w jedną całość: w Twoją osobę .
|
|
 |
Tu leże ja.Obok moje serce wyrwane z głębi,siłą. A tak bardzo boli.
|
|
 |
nie poddam się. choćbym miała wyszarpać niebu szczęście .
|
|
 |
zdaję sobie sprawę z tego, że nie będę wstanie pozbiera kawałków swojego serca i złączyć je w całość, będzie bolało i zadrapania jakie zostawiłaś będą mi towarzyszyły przez resztę życia, a wiesz dlaczego? bo pomimo tego, że traktujesz mnie jak śmiecia, pomiatasz mną i moimi uczuciami, ranisz moje serce, rozrywając je na strzępy ja cie kocham, tak cholernie kocham, tego nie zmienisz chociażbyś stawała na rękach, rzęsach czy chuj wie co jeszcze byś wymyśliła, bo to jest prawdziwa miłość maleńka i nic na to nie poradzisz, ani ty, ani ja ale ktoś kiedyś na pewno tylko, że to już nie będzie to samo.
|
|
|
|