|
trochę jak na odwyku, tylko najtrudniejszy był pierwszy miesiąc bez niego. potem już tylko bolało. / smacker_
|
|
|
to trochę tak, jakbym po niesamowicie wspaniałych wakacjach wracała do domu, w którym rzekomo powinieneś na mnie czekać, ale zastaję go pustym. jak zwykle cię nie ma. / smacker_
|
|
|
nie widziałam cię od kilku miesięcy, a czasem wciąż czuję na skórze twój zapach. wiem, że jesteś kilometry stąd i mimo to nieraz zdarza mi się widzieć cię obok siebie. wcisnąłeś się w moje serce i myśli i nie umiem ich na ciebie zamknąć. odejdź, błagam. / smacker_
|
|
|
karta sim schowana, żeby nie kusiło mnie włączyć telefon. powyłączane komunikatory. zgaszone w pokoju światło, gdyby ktoś tak bardzo chciał mnie znaleźć. przestałam dla was istnieć. żegnam. / smacker_
|
|
|
duszę się ludzką fałszywością. / smacker_
|
|
|
co zrobisz, kiedy w końcu zauważysz, że jestem tylko połączeniem tego wszystkiego, czego nienawidzisz w ludziach ? /smacker_
|
|
|
|
To po prostu boli i tyle. Bez efektów specjalnych, bez krwawiącego serca i publicznych łzawych scenek. Nie upijam się do nieprzytomności, może tylko trochę więcej palę i mniej się śmieję. Zewnętrznie jestem tą samą dziewczyną,a gdy zostaję sama zaczynam grać w prywatnym piekle./esperer
|
|
|
czasem napis na paczce "palenie zabija" tylko mnie kusi. / smacker_
|
|
|
chociaż raz wyłączę swój egoizm. kolejny cios mnie nie zabije, ewentualnie tylko trochę poharata. tym razem przynajmniej ktoś na tym zyska. / smacker_
|
|
|
wkraczasz dziś na moje terytorium. tylko pamiętaj. swoich gier nigdy nie przegrywam. / smacker_
|
|
|
|