 |
gdy spieprzy się związek mówisz ' ja już nie chce mieć chłopaka ' . i to nie dlatego, że się przejechałaś. że było ci źle, że masz złamane serce i boisz się, że to się powtórzy, tylko dlatego, że nie zapomnisz o Nim, o chłopaku, który był dla Ciebie wszystkim i pomimo wielu chwil nie należących do tych dobrych, wciąż będziesz miło wspominać Jego jak i cały ten związek.
|
|
 |
już przestałam czekać na smsy od Ciebie, przestałam czekać aż sobie o mnie przypomnisz. zauważyłam, że powoli przemijasz. tylko czasem przypomnisz się gdzieś pomiędzy mijającymi minutami bezsennej nocy i wtedy po cichutku spłynie łza, której chyba nie muszę usprawiedliwiać.
|
|
 |
- uśmiech. - śmiać to ja się mogę gdy widzę tą dziwkę samą, ale gdy jesteście razem to zbiera mnie na wymioty.
|
|
 |
nie płacz kurwa, jemu to zwisa!.
|
|
 |
idioto!. jeśli dziewczyna mówi, że jest jej zimno, to ją do cholery przytul.
|
|
 |
to, że ustawiasz sobie miłosne opisy na gg nikogo nie mając nie świadczy o tym, że masz mnie gdzieś, wręcz przeciwnie, pokazujesz jak bardzo Cię obchodzę, kochany.
|
|
 |
Ludzie mówią, że bardzo się zmieniłam. prawda jest taka, że dorosłam. Przestałam pozwalać ludziom mną dyrygować. Nauczyłam się, że nie zawsze można być szczęśliwym. Zaakceptowałam rzeczywistość.
|
|
 |
za każdym razem kiedy cię widzę, ktoś obok szturcha mnie łokciem, żebym przypomniała sobie, że mam oddychać. ♥
|
|
 |
Spakowałem Ciebie do mojego serca zemknąłem na klucz miłości wybacz już nie możesz z niego wyjść więc kochaj na zawsze./ ja_nie_dupek_suko
|
|
 |
nie, właściwie nie jest źle, są przyjaciele, jest nadzieja, głośny śmiech. jest prawie tak jak być powinno.
|
|
 |
pozdrowić to ja cię mogę, środkowym palcem.
|
|
 |
pamiętasz jak razem biegaliśmy w czasie deszczu? pamiętasz te momenty, kiedy obiecywałeś, że będziesz zawsze, bez względu na wszystko? pamiętasz te przyśpieszone oddechy i uśmiech na twarzy? ty go malowałeś. to ty byłeś projektantem mojego dobrego humoru. to ty robiłeś wszystko, by na mojej twarzy choć na chwilę pojawił się uśmiech. znaczyłeś dla mnie wiele, byłeś wszystkim...
|
|
|
|